Firmy coraz częściej decydują się na korzystanie z usług chmurowych. Taką możliwość mają również w przypadku wirtualnych desktopów. DaaS umożliwia szybkie przygotowanie środowiska pracy czy przeniesienie wydatków z części kapitałowej do operacyjnej. Jednak Desktop as a Service to również nowe wyzwania.
Idea tej usługi polega na przeniesieniu środowiska pracy użytkownika (wirtualnego desktopa) do chmury, z którą można bezpiecznie łączyć się, np. przez połączenia VPN. To świetnie sprawdza się w przypadku osób pracujących poza biurem, ale DaaS ma też inne zastosowania i przynosi różne korzyści.
Oszczędności
Po wdrożeniu DaaS znacznie spadają koszty całkowite posiadania stacji roboczych. Jak szacują analitycy z IDC, DaaS obniża wydatki kapitałowe na komputery o 56%, a może również przynieść zmniejszenie wydatków operacyjnych. W przypadku tradycyjnych pecetów wydatki napędza, m.in. konieczność wymiany sprzętu wraz z pojawianiem się nowych wersji oprogramowania (w szczególności dotyczy to systemu operacyjnego). Jeśli desktop jest dostarczany użytkownikowi z chmury, może on dłużej korzystać z posiadanego urządzenia klienckiego.
Sprawniejsze zarządzanie
Zasoby z chmury są dostępne na żądanie, co przyspiesza przygotowanie „stanowiska pracy” (odpada np. czas oczekiwania na przygotowanie nowych komputerów). Poza tym w środowisku DaaS następuje standaryzacja i centralizacja zasobów, np. system operacyjny i aplikacje w wirtualnych desktopach są dostarczone z jednej lokalizacji, bardzo często z jednego tzw. obrazu, co niezmiernie ułatwia działom IT zarządzanie.
Mobilność
Desktop-as-a-Service umożliwia dostęp do środowiska pracy z dowolnego miejsca i za pomocą szerokiej gamy urządzeń, również z tabletów i smartfonów. W ten sposób można pracować w systemach Windows i Linux. Co istotne, niezależnie od używanego urządzenia dostępowego, użytkownik otrzymuje jednolite środowisko pracy, które zawsze działa tak samo wydajnie.
Poprawa bezpieczeństwa
Gdy zasoby są przechowywane w urządzeniach klienckich, stają się łatwiejszym celem ataków, są także narażone na kradzież czy utratę w wyniku zgubienia urządzenia czy uszkodzenie nośnika. Usługa DaaS, dzięki przechowywaniu danych i aplikacji w jednej lokalizacji (chmurze) pomaga w wyeliminowaniu tych zagrożeń. DaaS otwiera również drogę do wprowadzenia w firmach programów BYOD. Warto wręcz zachęcać pracowników do korzystania z prywatnych urządzeń aby obniżyć firmowe wydatki na komputery.
Dłuższa eksploatacja komputerów
Wdrażając DaaS, można nadal korzystać z posiadanych komputerów, ale już jako cienkich klientów (zostawiając w nich system Windows lub Linux, ewentualnie instalując dedykowany system operacyjny cienkiego klienta).
Nie tylko korzyści – są też wyzwania
Wprawdzie DaaS oznacza przeniesienie desktopów do chmury, ale nadal trzeba nimi zarządzać i zabezpieczyć je czy zainstalować aplikacje. Dlatego każdy z tych elementów przynosi nowe wyzwania.
Urządzenia końcowe
Nawet jeśli desktop znajduje się w chmurze, wciąż jest potrzebne urządzenie klienckie, które umożliwi dostęp do niego. Niezależnie, czy będą to firmowe komputery, cienkie klienty czy prywatne tablety pracowników, DaaS nie zwalnia z odpowiedzialności za zarządzanie końcówkami.
Internet i komfort pracy
Jeśli użytkownicy pracują na lokalnych desktopach, utrata połączenia internetowego nie powinna znacząco wpływać na ich produktywność. Również opóźnienia w komunikacji sieciowej nie stanowią poważnego problemu. Jeśli desktopy znajdą się w chmurze, należy zadbać nie tylko o wystarczającą przepustowość, ale również o ograniczenie opóźnień, które mogą negatywnie wpływać na komfort pracy użytkowników. Przy korzystaniu z DaaS połączenie internetowe staje się krytycznym elementem.
Integracja
Połączenie internetowe jest istotne nie tylko z punktu widzenia dostępu do wirtualnego desktopa, ale również dostępu do zasobów. Przykładowo, w jaki sposób będą się uwierzytelniać użytkownicy logujący się do pulpitu w chmurze? Czy kontroler domeny należy umieścić u dostawcy DaaS czy raczej uwierzytelnianie będzie odbywać się przez połączenie z systemem znajdującym się w sieci lokalnej. Kolejna typowa sytuacja to dostęp do udziałów sieciowych. W tym przypadku jest analogiczny dylemat: gdzie umieścić serwerów plików? To samo dotyczy danych używanych przez aplikacje. Trzeba więc dysponować szybkim połączeniem internetowym albo zdecydować się na bardziej rewolucyjne rozwiązanie – przeniesienie wielu zasobów do chmury.
Opór mentalny
Oprócz wyzwań technologicznych sporym problemem może okazać się mentalność użytkowników. Wiele osób wciąż obawia się korzystania z chmury, ale z upływem czasu ten opór powinien słabnąć.
W kolejnym wpisie przyjrzymy się, jak rozwijają się sieci pod wpływem zmieniającego się otoczenia, np. większej mobilności pracowników i telepracy. Pokażemy jak z nowymi wyzwaniami, które w związku z tym powstają w sieciach, pomaga się zmierzyć rozwiązanie Citrix NetScaler.
