Już wszyscy producenci nośników taśmowych – Fujifilm, Imation, Maxell, Sony i TDK – zapowiedzieli gotowość dostaw taśm w standardzie LTO-5. Niestety, nie można powiedzieć tego samego o producentach.
Taśma w standardzie LTO-5 oferuje 1,5 TB natywnej pojemności i transfer danych na poziomie 140 MB/s. Dane mogą być szyfrowane 256-bitowym kluczem AES. W napędach LTO-5 będzie można odczytywać i zapisywać taśmy LTO-4 oraz odczytywać nośniki LTO-3.
W porównaniu z LTO-4, szerokość taśmy pozostaje taka sama – 12,65 mm. Powiększenie pojemności uzyskano dzięki zmniejszeniu grubości nośnika (z 6,6 µm na 6,4 µm), wydłużeniu taśmy (z 820 na 846 m) i zwiększeniu gęstości ścieżek z 896 na 1280.
Jednostką standaryzującą dla taśm LTO jest LTO Consortium, którego członkami są firmy HP, IBM i Quantum. Napędy taśmowe LTO-5 będą produkowane tylko przez HP i IBM, zaś pozostałe firmy, jak Overland, Quantum, Tandberg Data czy actiData kupują je od jednego z tych dwóch producentów. Jak do tej pory, żadna z firm nie potwierdziła, że jest w stanie dostarczać napędy taśmowe LTO-5.
LTO Ultrium to jeden z najbardziej popularnych i udanych systemów taśmowego zapisu. W zaprezentowanym przez IDC w marcu br. badaniu IDC twierdzi, że od momentu powstania standardu sprzedano ponad 3,3 mln napędów LTO. W planach jest jeszcze szósta generacja standardu, przewidująca nośniki o pojemności 3,2 TB oraz transferze 270 MB/s (oba parametry przed kompresją).
Pierwsze nośniki LTO-5 pojawiły się już w ofercie krakowskiego dystrybutora, firmy Diskus.
