IT w walce z eko-katastrofą

0

Systemy informacji geograficznej (GIS) wykorzystywane są głównie do nawigacji satelitarnej i wyszukiwania obiektów w okolicy. Tymczasem okazały się niezastąpione w walce z katastrofą ekologiczną w Zatoce Meksykańskiej.

Wyciek ropy w wyniku kwietniowej eksplozji na platformie wiertniczej Deepwater Horizon uważany jest za największą katastrofę ekologiczną w historii USA. Aby ułatwić wymianę informacji między różnymi organizacjami zaangażowanymi w walkę z wyciekiem, wykorzystano dostępne przez Internet systemy informacji geograficznej (Geographic Information System – GIS).

System GIS zbiera, zarządza i prezentuje dane przypisane do określonej lokalizacji geograficznej. Najczęściej znajduje zastosowanie w kartografii, zdalnych pomiarach, zarządzaniu kryzysowym, zarządzaniu siecią rozproszonych obiektów, planowaniu przestrzennym. To połączenie elementów informatyki, kartografii i analizy statystycznej.

Dynamiczna natura katastrofy w Zatoce Meksykańskiej stanowi wyzwanie dla wielu grup, począwszy od agencji federalnych przez władze lokalne po branżę turystyczną. Ze skutkami wycieku aktywnie walczy obecnie dziesięć agencji federalnych, do niedawna praktycznie nie wymieniających się danymi.

Do koordynowania wspólnych działań powołane zostało Połączone Dowództwo, które za pomocą systemów GIS udostępnia w Internecie dane o aktualnej sytuacji. W tym celu powstał ogólnodostępny serwis RestoreTheGulf.gov, przedstawiający dane istotne dla służb ratunkowych i lokalnych społeczności. Można tam znaleźć m.in. dane na temat położenia plam ropy, zamkniętych stref połowów czy zanieczyszczonych odcinków wybrzeża.

Ilość informacji, którymi dysponuje obecnie Połączone Dowództwo jest większa niż w przypadku jakiejkolwiek katastrofy związanej z wyciekiem ropy. W pewnym momencie system monitorował położenie ok. 6 tysięcy jednostek pływających. Samoloty i satelity nieustannie przekazują dane, które są na bieżąco aktualizowane na mapach GIS.

PODZIEL SIĘ

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ