Microsoft podczas konferencji w San Diego poinformował o planach dotyczących rozwoju systemu zunifikowanej komunikacji Lync.
Microsoft Lync jest plaftormą zunifikowanej komunikacji przeznaczoną dla klientów biznesowych. W 2011 roku na rynku pojawiła się pierwsza wersja Microsoft Lync. W październiku ubiegłego roku Lync 2013 osiągnął status RTM (Release To Manufacturing, z ang. skierowany do produkcji). Nowa wersja zawiera m.in możliwość zestawiania wideokonferencji HD w rozdzielczości 1080p, posiada nowego klienta PC Lync 2013. Jednak najbardziej oczekiwaną nowinką była integracja systemu z komunikatorem Skype. Takie rozwiązanie umożliwia łączenie się z każdym użytkownikiem Skype’a, a więc milionami ludzi z całego świata. Niestety funkcjonalność ta pojawi się dopiero w czerwcu i ograniczać się będzie do połączeń głosowych. W najbliższych 18 miesiącach nie należy się spodziewać realizacji usług wideo. Natomiast w marcu na rynku pojawi się wersja mobilna Microsoft Lync 2013 na systemy Windows Phone, iOS, a miesiąc później na Androida.
Microsoft poinformował, że aż 90 procent systemów sprzedaje w tradycyjnym modelu, a tylko 10 procent jako usługa w chmurze. Premiera kolejnej wersja Microsoft Lync przewidziana jest na drugi kwartał 2014 roku.
Informacje z Microsoftu spotkały się z dość nerwową reakcją ze strony Cisco. John Chambers w 2010 roku podczas spotkania z resellerami w San Francisco, zapewniał, że jego firma nie koncentruje się na działaniach konkurencji, lecz transformacji rynku. Tymczasem kilka dni temu na blogu Rowana Trollope, dyrektora generalnego działu Cisco Collaboration, pojawił się wpis porównujący systemy zunifikowanej Cisco oraz Microsoftu. Trollope uważa, że Cisco przewyższa swojego rywala i wymienia mankamenty systemu Lync. Zdaniem Trollopa oprogramowanie Microsoftu było opracowywane z myślą o komputerach PC i nie do końca radzi sobie z wymaganiami nowoczesnego środowiska post- PC. Poza tym klient wdrażający system Lync musi zaopatrywać się w urządzenia u kilku różnych dostawców, co prowadzi do wzrostu kosztów, ryzyka oraz złożoności rozwiązania. Niejasne są też kompetencje w przypadku awarii systemu. Co ciekawe, w obronie Microsoftu stanęli analitycy z Gartnera oraz Forrester Research. Ich zdaniem argumenty Trollopa nie są przekonywujące.