IDC prognozuje 7% wzrost rynku rozwiązań dla bezpieczeństwa w Polsce

0

Wartość rynku rozwiązań dla bezpieczeństwa IT w czterech krajach regionu Środkowoeuropejskiego: w Czechach, Polsce, Rumunii i na Węgrzech w 2015 roku wzrośnie do 685 milionów dolarów. Rynek polski będzie stanowił niemal połowę tej wartości.

Według definicji IDC rynek rozwiązań dla bezpieczeństwa IT obejmuje oprogramowanie, urządzenia oraz wszelkie usługi związania z bezpieczeństwem IT. Zdaniem analityków IDC wzrost przychodów przewidywany jest w każdym z tych segmentów.

W 2014 roku, w czterech wymienionych krajach wydatki na oprogramowanie dla bezpieczeństwa stanowiły jedną trzecią całkowitej wartości rynku. Prawie 60% przychodów wygenerowała sprzedaż rozwiązań dla bezpieczeństwa urządzeń końcowych, do czego znacząco przyczynili się liderzy segmentu: ESET i Symantec. Według IDC, rynek oprogramowania ma największy potencjał wzrostu – w 2015 powinien zwiększyć się o 9%.

Urządzenia dla bezpieczeństwa IT stanowiły najmniejszą część rynku; nieco ponad 25% całkowitych przychodów. Mimo to, stają się one coraz popularniejsze, głównie ze względu na łatwość ich obsługi i instalacji. W tym segmencie prym wiodą zintegrowane, wielofunkcyjne urządzenia zabezpieczające tzw. UTM-y (od ang. Unified Threat Management), które spełniają zarówno funkcje firewall, systemu wykrywania włamań jak i antywirusa. W 2015 roku, sprzedaż UTM-ów powinna utrzymać dwucyfrową dynamikę wzrostu.

Wydatki na usługi związane z bezpieczeństwem IT stanowiły ok. 40% całego rynku; z czego najwięcej przychodów pochodziło z usług wdrożeniowych, zarządzanych oraz hostingowych. Pomimo tego, że globalne firmy takie jak IBM czy HP pozostają liderami rynku usług, w każdym z czterech krajów wyróżniali się różni, lokalni dostawcy. Integratorzy systemów jak Alef Nula czy Advatech mieli znaczący udział w segmencie usług wdrożeniowych, podczas gdy lokalne firmy telekomunikacyjne dominowały w segmencie usług zarządzanych i hostingowych.

Głównymi czynnikami wzrostu rynku rozwiązań dla bezpieczeństwa w Polsce były różnego rodzaju regulacje zewnętrzne: zarówno te wywodzące się z polskiego prawa oraz pochodzące od centrali międzynarodowych organizacji. Istotne znaczenie miała także rosnąca ilość oraz różnorodność i złożoność potencjalnych zagrożeń.

Pomimo dynamicznie rosnącej liczby zagrożeń oraz liczby faktycznych ataków na polskie firmy wydatki na bezpieczeństwo IT rosną umiarkowanie i stanowią, w zależności od wielkości i rodzaju firmy, od 2-5% do 15% całkowitych kosztów IT. Co istotne, firmy często nie wiedzą czy wydatki te są efektywne i uzasadnione. Ponad jedna trzecia respondentów badania IDC formalnie nie mierzy efektywności wydatków na bezpieczeństwo IT, a tylko znikoma część liczy zwrot z inwestycji w bezpieczeństwo IT (ROI). IDC przewiduje, że proporcje te ulegną odwróceniu w najbliższej przyszłości, ponieważ coraz częściej dyrektorzy finansowi wymagają, żeby wszystkie wydatki IT były uzasadnione ekonomicznie.

Według badania przeprowadzonego przez IDC w maju 2015 r. wśród specjalistów bezpieczeństwa IT, na szczycie listy najpoważniejszych zagrożeń były niezawinione wycieki danych powodowane przez pracowników. Kolejne miejsce zajęła działalność zewnętrznych hackerów. Strach przed zewnętrznymi zagrożeniami potęguje rosnąca liczba ataków, których doświadczają również polskie firmy. Prawie jedna trzecia badanych przyznała, że w ubiegłym roku doświadczyła znaczącej próby włamania się to sieci firmowej, a ponad 20% respondentów musiało radzić sobie z atakiem typu DDos.

Według prognoz IDC, w 2015 roku cały rynek rozwiązań dla bezpieczeństwa IT w Polsce wzrośnie o ponad 7%. Rosnący popyt będzie napędzany w znacznej mierze przez inwestycje ze strony sektora publicznego, finansowego oraz energetyki i gazu. Potencjał wzrostu jest także w sektorze ochrony zdrowia, gdyż organizacje te muszą dostosować swoje środowisko IT do nowych wymogów regulacyjnych.

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ