Przyspieszamy aplikacje

0

Wojciech Urbanek. Jakie były początki Riverbed? Jak narodził się Steelhead?

Justyna Bak. Dekadę temu twórcy Riverbed Steve McCann i Jerry Kennelly spotkali się w kawiarni w Berkley w Kalifornii i zaczęli rozmawiać o nowych wyzwaniach dla IT związanych ze zdalnym dostępem do aplikacji i zarządzaniem rozproszoną infrastrukturą sieci w dobie globalizacji. W nowym, połączonym świecie szybkość transferu danych i sprawne działanie aplikacji są kluczem do sukcesu, jednak większość protokołów aplikacyjnych została stworzona do działania na sieciach LAN. Ich działanie na większe odległości wiąże się z opóźnieniami i frustracją użytkownika. Owocem spotkania Steve McCann i Jerry Kennelly było odkrycie luki na rynku infrastruktury dla przedsiębiorstw globalnych, którą postanowili zapełnić nowym produktem. Tak narodził się Steelhead.

To nasze najbardziej popularne rozwiązanie, które przyspiesza aplikacje nawet sto razy i jednocześnie pozwala zmniejszyć zużycie pasma aż do 95%. Dzięki Steelhead dystans kilku tysięcy kilometrów pomiędzy aplikacją w centrum danych a pracownikiem w oddziale lokalnym i wynikające z fizycznej odległości opóźnienia sieci nie mają wpływu na doświadczenie użytkownika końcowego.

WU. A ile osób zatrudnia dziś Riverbed?

JB. Firma bardzo dynamicznie się rozwija i zatrudnia w tej chwili około 1800 pracowników. Prawie 1300 pracowników w USA. Naszą siedzibą jest dzielnica finansowa w San Francisco.

WU. Jaki jest udział firmy Riverbed w rynku rozwiązań do optymalizacji WAN?

Riverbed jest liderem na rynku optymalizacji sieci szerokopasmowej WAN. Mamy w tej chwili ok. 49% całego rynku według estymacji firmy Gartner. Riverbed Technology jest tez w kwadrancie liderów w “Magicznym Kwadrancie akceleratorów WAN” Gartnera. Najważniejszym potwierdzeniem naszej pozycji jest zadowolenie 19000 naszych klientów, jak np. globalnej firma Rayonier, która dzięki akceleracji WAN z Riverbed mogła zredukować liczbę centrów danych z 8 do 2, jednocześnie redukując użycie WAN miedzy 70 a 90%.

WU. Promocja specyficznych produktów, a do takich należą Wasze rozwiązania, jest swojego rodzaju wyzwaniem. Jak sobie z tym radzicie?

Promujemy nasze rozwiązania i pokazujemy demo naszych produktów na największych targach branży IT takich jak Interop w Las Vegas i Nowym Yorku czy specjalistycznych targach jak np. Storage Decisions. Jesteśmy tez obecni na spotkaniach organizowanych przez naszych partnerów technologicznych. Nasze „pomarańczowe” stoisko wyróżnia się na imprezach takich jak VMworld (czy Dreamforce. Komunikujemy się z naszymi klientami i oratnerami również online, mamy strone na Facebook (http://www.facebook.com/riverbed), Twitterze (twitter.com/riverbed), a także popularny blog (http://blog.riverbed.com/)

WU. Wasze stoisko na tegorocznych targach Interop było widoczne i przyciągało wielu gości.

Targi branżowe są dla nas sporą inwestycją i wysyłamy na nie specjalistów technicznych jak i osoby o moim, bardziej biznesowym profilu. Serdecznie zapraszam do odwiedzenia naszego stoiska na targach. Jest to świetna okazja do zapoznania się z naszym portfolio produktów i do dyskusji jak mogą one pomoc usprawnić infrastrukturę firmy. Jest to także szansa na zobaczenie demo i zadanie szczegółowych pytań o produkty.

WU. Riverbed można było też zobaczyć w Warszawie

Jednym z najważniejszych wydarzeń Riverbed w Polsce w tym roku był „Performance Summit” w maju w Warszawie, gdzie przedstawialiśmy nasza platformę wydajności, pomagającą firmom zoptymalizować ich infrastrukturę IT. Ważnym elementem platformy wydajności jest nasz najnowszy produkt Granite, który pozwala przedsiębiorstwom osiągnąć nowe poziomy konsolidacji danych, jednocześnie gwarantując lokalny dostęp dla użytkowników oddalonych od głównego centrum danych nawet o tysiące kilometrów. Dzięki rozwiązaniu Granite, firma konsultingowa GeoEngineers w USA obniżyła koszty przechowywania danych o 50% i przyspieszyła czas transferu dużych, nawet 700 MB plików z 2 godzin do 10 minut.

WU. Jak nowe trendy, takie jak cloud computingu oraz wirtualizacji, wpływają na kształt oferty Riverbed?

JB. Wirtualizacja jest na radarze Riverbed już od lat. Naszą misją jest akceleracja aplikacji i zapewnienie szybkiego do nich dostępu niezależnie gdzie i w jakiej formie się one znajdują, czy w wirtualnym centrum danych należącym do danej firmy, czy w chmurze vendora zewnętrznego. W Riverbed akcelerujemy aplikacje w chmurze prywatnej poprzez Steelhead edycję wirtualną, natomiast dostęp użytkownika do aplikacji w chmurze publicznej przyspieszamy poprzez Steelhead Cloud edition. Najnowszym rozwiązaniem w kategorii cloud computing jest akceleracja aplikacji Software as a Service (SaaS) jak np. Salesforce.com, Office 365 czy tez Google Apps. To ostatnie rozwiązanie nazywamy Steelhead Cloud Accelerator.

Zainteresowanie chmurą zdecydowanie wzrasta. Firmy analityczne jak Gartner przewidują, ze w 2015 roku 5% wydatków IT globalnie będzie dedykowana właśnie chmurze. W Riverbed przewidzieliśmy ten rozwój rynku już kilka lat temu i dlatego dziś oferujemy portfolio rozwiązań akcelerujących dostęp użytkownika końcowego do aplikacji w chmurze oraz migracje danych czy całych aplikacji pomiędzy rożnymi środowiskami wirtualnymi, np. pomiędzy chmurą prywatna i publiczna.

WU. Większość analiz pokazuje, że w Stanach Zjednoczonych cloud computing rozwija się szybciej niż na innych kontynentach. Czym to tłumaczyć?

JB. Chmura jest rzeczywiście adaptowana dosyć szybko w Stanach Zjednoczonych i różne rodzaje chmury: infrastruktura jako usługa oraz oprogramowanie jako usługa. W pierwszym przypadku klient czy przedsiębiorstwo współpracuje z vendorem chmury, ale cały czas zarządzają swoimi aplikacjami. W przypadku SaaS, przedsiębiorstwo polega w stu procentach na dostawcy usługi i może jedynie negocjować Service Level Agreement (SLA).

Popularność cloud computing zapewnia kombinacja czynników takich jak: wygoda zarządzania aplikacjami, atrakcyjne i przejrzyste cenniki oraz dostępność na żądanie. W Stanach Zjednoczonych dodatkowym czynnikiem jest wysoka jakość infrastruktury sieciowej która napędza rozpowszechnienie aplikacji w chmurze, co nie znaczy, że nie ma z nimi problemów. Według firmy analitycznej Enterprise Strategy Group z maja 2011 w 42% przypadków decyzja o dodaniu aplikacji typu SaaS zostaje podjęta przez osoby niezwiązane na co dzień z technologia. Z badań Riverbed wynika, że wydajność aplikacji SaaS jest nawet sześćdziesięciokrotnie mniejsza niż wydajność aplikacji, które znajdują się na lokalnych serwerach. Na szczęście są już dostępne rozwiązania przyspieszające cloud computing.

WU. Czy Amerykanie lepiej rozumieją model cloud niż właściciele firm z tzw. rynków wschodzących?

JB. Cloud computing w Stanach Zjednoczonych jest zdecydowanie bardziej zaawansowany i bardziej zrozumiany. Pomaga temu lepsza jakościowo infrastruktura IT, a także skłonność Amerykanów do outsourcingu aplikacji. Ważnym czynnikiem przyspieszającym migracje amerykańskich przedsiębiorstw do chmury są tez aspekty prawne. W Europie wiele przedsiębiorstw z powodu regulacji prawnych nie może przechowywać danych w chmurze, jeśli fizycznie znajduje się ona w innym kraju.

WU. Przedstawiciele większości producentów z branży IT uważa, że dominującym modelem będzie chmura hybrydowa. Czy podziela Pani tę opinię.

JB. W Riverbed przewidujemy, ze większość przedsiębiorstw wybierze model hybrydowy. Prywatna chmura będzie najpopularniejszą lokalizacja dla aplikacji krytycznych dla danego biznesu ze względu na 100% kontrolę. Chmura publiczna pozostanie atrakcyjnym rozwiązaniem dla aplikacji, które obsługują liczbę żądań trudną do przewidzenia z góry i zmieniającą się w czasie. Jeden z naszych klientów, www.gilt.com, prowadzi sklep internetowy i ich strona w godzinach szczytu dostaje nawet 100.000 żądań na sekundę. Chmura publiczna okazała się optymalnym rozwiązaniem dla Gilt, gdyż pozwoliła im dynamicznie zwiększać i zmniejszać liczbę serwerów dedykowanych do obsługi platformy eCommerce w zależności od liczby kupujących w danym momencie. Gilt używa rozwiązania Riverbed Stingray, które należy do grupy wirtualnych Application Delivery Controller (ADC) i rozdziela żądania od użytkowników równomiernie pomiędzy serwerami. Stingray jest strażnikiem dostępu do aplikacji, która może też być częściowo hostowana w chmurze prywatnej i częściowo w publicznej. Wspomniana wcześniej firma Gilt poprzez Stingray zwiększyła indeks zadowolenia klienta 3-krotnie, jednocześnie eliminując 50% kosztów

PODZIEL SIĘ

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ