China Telecom testuje IPv6

0

China Telecom uruchomił w czterech prowincjach pilotażowe wdrożenie IPv6, żeby lepiej poznać ten protokół adresowania i możliwości jego zastosowania w różnych branżach, np. w systemach monitoringu pól czy w sieciach zarządzania budynkami.

IPv6 to następca protokołu IPv4, powszechnie używanego do adresowania i identyfikowania urządzeń sieciowych. Na ostatnim spotkaniu ICANN w Brukseli poinformowano, że pula wolnych adresów IPv4 wyczerpie się w sierpniu 2011 roku. Dlatego tak pilną sprawą jest migracja w kierunku protokołu IPv6.

O tym, że wyczerpanie się adresów IPv4 jest nieuniknione, wiedziano już w 1980 roku, ale problem ten nabrał olbrzymiego znaczenia w ostatnich latach wraz z szybko rosnącą liczbą urządzeń podłączonych do Internetu, zarówno stacjonarnych, jak i mobilnych. IPv6 oferuje nieporównywalnie większą przestrzeń adresową niż IPv4.

Profesor Ma Yan z Uniwersytetu w Pekinie, zajmujący się zagadnieniami telekomunikacji powiedział, że nie możemy arbitralnie wyznaczyć daty przejścia z IPv4 na IPv6. „Migracji z IPv4 do IPv6 nie da się zrealizować w jedną noc. Te dwa systemy z pewnością przez jakiś czas będą koegzystować.”

Koegzystencja jest możliwa, m.in. za sprawą tzw. dual stack, czyli dwóch stosów (IPv4 i IPv6) działających na jednym urządzeniu sieciowym. Zdaniem profesora Ma takie rozwiązanie jest technicznie wykonalne, ale nieekonomiczne i z pewnością opóźni kompletne wdrożenie IPv6.

IPv4 i IPv6 nie są kompatybilne. Większość administratorów sieci nie zna jeszcze IPv6 na tyle dobrze, żeby zapewnić porównywalną konfigurację i wsparcie. Poza tym wciąż potrzebujemy przełomowej aplikacji IPv6, która przyspieszyłaby wdrożenie tego protokołu. Wciąż nie wiemy, czy Chiny i reszta świata będą gotowe do wdrożenia IPv6, gdy wyczerpią się adresy IPv4.

PODZIEL SIĘ

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ