802.11ac łamie bariery

0

Nowy standard WLAN 802.11ac oprócz tego, że oferuje zawrotne prędkości, posiada kilka innych cennych atutów.

Mobilny wyścig nabiera tempa. Obok LTE pojawia się kolejna technologia, która znacznie rozszerzy bezprzewodową swobodę. 802.11ac stanowi już piąte pokolenie sieci bezprzewodowych Wi-Fi. Pierwsza generacja 802.11 oferowała maksymalną prędkość połączenia na poziomie 2Mb/s, zaś najnowszy standard łamie magiczną barierę 1 Gb/s. To pokazuje ogromy skok technologiczny, jaki miał miejsce w ciągu ostatnich 16 lat. Nowy WLAN staje się na tyle wydajny i szybki, żeby stać się interesującą alternatywą dla Ethernetu.

Największą zaletą standardu 802.11ac jest prędkość, która przynajmniej w teorii ma być odpowiedzią na przewodowe sieci Gigabit Ethernet. Druga to formowanie wiązki czyli próba skierowania wiązki w stronę karty sieciowej. Są to dosyć znaczne różnice ponieważ zwiększenie prędkości wiąże się z wykorzystaniem częstotliwości 5GHz, zaś druga zmiana wprowadza inteligentną propagację sygnału. – zaznacza Maciej Kaczmarek. VAR Account Manager NETGEAR Poland.

802.11ac korzysta z częstotliwość 5 GHz, pozwalając uciec od zatłoczonego pasma 2,4 GHz. To także możliwość osiągnięcia pasm pracy 80Mhz i 160Mhz, co oznacza zwiększenie przepustowości sieci. Gigabitowy WLAN, podobnie jak 802.11n, opiera się na technologii MIMO, umożliwiającej uzyskanie zrównoważonej przepływności przy dużym zasięgu. W przypadku 802.11ac można maksymalnie wykorzystać osiem strumieni danych dla stacji bazowej ( o cztery więcej niż 802.11n) oraz cztery strumienie dla jednego użytkownika. Dziś większość bezprzewodowych układów stosowanych w routerach konsumenckich 802.11ac pracuje w trybie 3×3 MIMO, choć zdarzają się wyjątki np. router Asus RT-AC87U posiada chipset QSR1000 4×4 MIMO, pozwalający uzyskać przepływność rzędu 1,7 Gb/s. Branża duże nadzieje wiąże z technologią MU-MIMO. Jak dotychczas urządzenia dostępowe obsługiwały pojedynczych użytkowników, zestawienie połączenia z jednym terminalem powodowało, że reszta czekała na swoją kolej. MU-MIMO zmienia reguły gry – punkt dostępowy będzie mógł przesyłać sygnał do wielu klientów jednocześnie. Czołowi producenci układów Qualcomm oraz Quantenna Communications zapowiadają, iż pierwsze chipsety z MU-MIMO pojawią się na początku przyszłego roku. Druga z wymienionych firm zamierza m.in wprowadzić układ 8×8 MIMO, osiągający przepływność rzędu10 Gb/s.

802.11ac zdobywa rynek konsumencki

O ile standard 802.11n rodził się w bólach, o tyle z gigabitowym WiFi jest zdecydowanie mniej kłopotów. – W odróżnieniu od standardu „n”, kiedy to często informowano o wersji draft, produkty WLAN 802.11ac wprowadzono dość płynnie kilka miesięcy przed ratyfikacją. Również mniejsza ilość produktów zawierała znaczek draft. Stąd nabywcy nie odkładali decyzji o zakupie aż do momentu ratyfikacji – tłumaczy Maciej Kaczmarek.

Pierwsze produkty sieciowe wykorzystujące 802.11ac zaczęły pojawiać się już w ubiegłym roku. Ich tempo adaptacji można za zadowalające. Jak wynika z danych agencji badawczej ABI Research 8 procent sprzedanych w 2013 roku punktów dostępowych skierowanych na rynek konsumencki było wyposażonych w moduł 802.11ac. W grupie produktów korporacyjnych ten wskaźnik wyniósł 6 procent. Czego możemy spodziewać się w tym roku? Na rynku wciąż będą królować produkty 802.11n, choć odczują na plecach oddech konkurencyjnego standardu. ABI Research prognozuje, że na koniec 2014 roku udział produktów sieciowych obsługujących standard 802.11ac w segmencie rozwiązań konsumenckich WiFi osiągnie poziom 45 procent.

Wi-Fi najnowszej generacji oznacza szybsze pobieranie danych, przesyłanie strumieniowe wideo w jakości HD i mnóstwo innych korzyści. Czy zatem warto już dziś wymieniać sieciowe urządzenia na nowe, szybsze? Zdania na temat są podzielone. Jak na razie większość urządzeń – smarfonów, tabletów czy komputerów nie obsługuje standardu 802.11ac. Poza tym deklarowane przez producentów parametry to czysta teoria, w rzeczywistych warunkach transfery są dużo wolniejsze. Niemniej punkty dostępowe są kompatybilne z popularną „n” i można je z powodzeniem wykorzystać w firmowej bądź domowej sieci, a następnie sukcesywnie wymieniać poszczególne urządzenia. – W obecnej chwili NETGEAR zaimplementował 802.11ac tylko produktach konsumenckich, ponieważ jedynie użytkownik domowy jest gotowy w szybko migrować do nowego standardu. Klient biznesowy potrzebuje czasu, aby przekonać się że dana zmiana przyniesie mu wymierne korzyści. Często zmiana ta wymuszana jest brakiem wsparcia dla starszych technologii – przekonuje Maciej Kaczmarek.

PODZIEL SIĘ

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ