Wirtualizacja desktopów w bankach

0

Banki i instytucje finansowe mają największe wymagania co do rozwiązań IT, a szczególnie ostrożnie podchodzą do nowych technologii, np. do wirtualizacji desktopów. Nawet jeśli dział IT uzna przydatność nowej technologii, musi jeszcze przekonać osoby decyzyjne i użytkowników. Tymczasem okazuje się, że banki korzystają już z wirtualizacji desktopów i to na dużą skalę.

Specjaliści IT z branży finansowej są doświadczeni i skrupulatni, więc jeśli jakaś technologia zostanie wdrożona w tej branży, jest to silny impuls przyspieszający jej popularyzację. Nowe technologie, które sprawdzą się w bankowych centrach danych, muszą wykazać się najwyższym poziomem niezawodności, bezpieczeństwa i kontroli, a jednocześnie przynosić korzyści uzasadniające inwestycję.

Poniższe cztery opisy wdrożenia wirtualizacji desktopów w dużych, światowych instytucjach finansowych przedstawiają różne wyzwania związane z przekonaniem kierownictwa do tej technologii oraz oswojenia użytkowników z nieco odmiennym sposobem korzystania z komputera.

VDI w banku
Międzynarodowy bank był zainteresowany konsolidacją w serwerowni środowisk pracy użytkowników, aby usprawnić i scentralizować zarządzanie desktopami. Dział IT wiedział, że udane wdrożenie VDI wymaga zachowania wysokiej jakości warunków pracy użytkowników końcowych, więc wdrożenie rozpoczęto od umożliwienia użytkownikom zdalnego dostępu do fizycznych desktopów. Dopiero w następnej fazie wprowadzono wirtualne desktopy z Windows oraz udostępniono aplikacje z wykorzystaniem Citrix XenApp. Dotychczas stosowane rozwiązania do zdalnego dostępu, wirtualizacji oraz systemy dostarczania zasobów zostały zachowane, dzięki czemu zminimalizowano wpływ wdrożenia VDI na już stosowane, sprawdzone procesy IT.

Ta strategia ułatwiła dobór cienkich klientów w zależności od potrzeb poszczególnych działów i departamentów. Wykorzystano cienkie klienty Sun Ray oraz umożliwiono zdalny dostęp z komputerów z systemami Windows lub Macintosh oraz poprzez przeglądarkę WWW. Niezależnie od wybranej metody dostępu użytkownik otrzymywał takie samo środowisko pracy. Poza tym bank był w stanie zachować i zoptymalizować istniejące wdrożenia Citrix XenApp, Sun Solaris, Sun Ray oraz inne technologie. Warto zwrócić uwagę, że na sukces wdrożenia VDI duży wpływ miał wybór tzw. connection brokera, dostarczonego przez innego producenta, niż dostawca platformy VDI. Connection broker to oprogramowanie, które zarządza połączeniami urządzeń klienckich z wirtualnymi desktopami. Jest to nieodzowny element wdrożenia VDI, umożliwiający efektywne zarządzanie i maksymalizację wykorzystania istniejących zasobów.

Warto też zwrócić uwagę na skalę tego wdrożenia – ze scentralizowanych w centrum danych wirtualnych desktopów korzysta 10 tys. użytkowników.

Bezpieczeństwo i zgodność z regulacjami prawnymi
Kwestie bezpieczeństwa i zgodności z regulacjami prawnymi, jak również potrzeba większej elastyczności, skłoniły kolejny bank do wdrożenia wirtualizacji desktopów. W tym przypadku celem było zapewnienie użytkownikom wygodnego dostępu do środowiska pracy z dowolnego miejsca przy jednoczesnym zachowaniu branżowych standardów bezpieczeństwa. Te wymagania obejmowały również obsługę kart Smart do kontroli dostępu do wirtualnych desktopów w zależności od uprawnień użytkowników i ich lokalizacji.

Również tym razem wykorzystanie connection brokera od niezależnego dostawcy umożliwiło obsługę klient IdentiPHI SafeSign Identity, wieloczynnikowego uwierzytelniania oraz cyfrowych certyfikatów w przypadków cienkich klientów Wyse. Obecnie ze środowiska korzysta 500 użytkowników wyposażonych w karty Smart. VDI pozwoliło wyeliminować ryzyko utraty danych związane z kradzieżami notebooków i innych urządzeń.

W innym przypadku firma oferująca usługi finansowe chciała wdrożyć wirtualizację desktopów w celu scentralizowania zarządzania zróżnicowanymi środowiskami pracy użytkowników. Wykorzystując Sun Ray Solaris jako podstawową platformę dla cienkich klientów, firma chciała rozszerzyć elastyczność pracy użytkowników, wykorzystując różne modele dostarczania desktopów. Technologia connection brokera ułatwiła osiągnięcie tych zamierzeń dzięki wbudowanym funkcjom tworzenia klastrów i automatyzacji środowiska Sun.

Skrupulatne testy
Z kolei jeden z banków w Wielkiej Brytanii był zainteresowany wdrożeniem wirtualizacji desktopów, która umożliwiłaby obsługę cienkich klientów od różnych producentów, jednocześnie zapewniając użytkownikom identyczne środowisko pracy niezależnie od wykonywanych przez nich zadań. Zadania te zaczynały się od podstawowych czynności realizowanych przy pomocy wirtualnych desktopów, a kończyły się na bardzo wydajnych stacjach roboczych służących do realizacji transakcji.

Projekt rozpoczął się od rygorystycznego, pilotażowego wdrożenia, w którym wykorzystano zaawansowany connection broker do optymalizacji reguł zarządzania, które umożliwiłyby płynną migrację do środowiska wirtualnych desktopów. To pozwoliło na spełnienie wielu warunków i umożliwiło przeprowadzenie testów różnych konfiguracji bez ingerencji w istniejącą infrastrukturę. Po zakończeniu testów rozszerzono środowisko VDI na 5000 wirtualnych desktopów, wykorzystujących zreplikowany connection broker, przystosowany do pracy w klastrach z redundancją i równoważeniem obciążenia.

Jednocześnie wykorzystanie niezależnego connection brokera zapewniło, że bank nie będzie przywiązany do dostawcy platformy VDI – jest to rozsądne podejście, ponieważ rynek wirtualizacji szybko się rozwija i należy spodziewać się nowych rozwiązań oraz pojawienia nowych graczy.

Zaufanie do wirtualizacji desktopów

Nic lepiej nie przełamuje obaw i nie pokazuje lepiej zalet, niż wdrożenia wirtualizacji desktopów w środowisku produkcyjnym. Nie ma też lepszych referencji, niż wdrożenia w instytucjach finansowych i bankach. Opisane cztery przykłady wirtualizacji desktopów pokazały, że można przekonać do tej technologii kierownictwo oraz użytkowników.

PODZIEL SIĘ

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ