Wirtualizacja desktopów – nowe wyzwania

0

Nie ma wątpliwości, że wdrożenia rozwiązań VDI będą rosły, a sama technologia będzie jednym z kluczowych elementów strategii desktopowej firmowych działów IT. Ale niewykluczone, że w najbliższej przyszłości VDI może przestać być kompletnym panaceum na wszystkie problemy IT.

Aby zrozumieć takie podejście, warto zwrócić uwagę na dwa kierunki, które w tym roku odegrają istotną rolę: firmową mobilność oraz desktopy hostowane w chmurze.
Mobilność niezaprzeczalnie zmienia nie tylko sposób ludzkiej pracy, ale także na nowo definiuje rolę i to, jak IT je wspiera. Pomimo tego, że w wielu organizacjach strategie mobilności nadal dojrzewają, technologie konsumenckie jedynie potwierdzają coraz większą wagę i znaczenie danych i aplikacji. Konsumenci coraz chętniej zaopatrują się i pobierają potrzebne im do pracy aplikacje na wybrane przez siebie urządzenia, takie jak tablety oparte na systemie Windows czy iPhone’y. Laptopy nie są już jedynymi i dominującymi narzędziami pracy, a jedynie jednymi z wielu, z których korzystają użytkownicy.

W rezultacie IT musi stawiać czoła wyzwaniu jakim jest obsługa i dostarczanie dziesiątek aplikacji Windows na wiele urządzeń, niezależnie od tego, gdzie są one potrzebne. By zrobić to efektywnie warto wiedzieć, że pełne, wirtualne desktopy są idealnym rozwiązaniem jedynie w określonych przypadkach użycia, i tak naprawdę stanowią tylko jedną z kilku metod, umożliwiających elastyczną pracę.

Potencjał związany z desktopami hostowanymi w chmurze jest pierwszą rzeczą, jaka przychodzi na myśl większości decydentów IT. Wynika to z faktu, iż coraz częściej organizacje poszukują rozwiązań, które nie będą od nich wymagały samodzielnej konfiguracji jak i całościowego zarządzania.

Takie inicjatywy, jak wprowadzenie Amazon WorkSpaces obrazują, że ten i tak już dobrze funkcjonujący rynek będzie się nadal rozwijał. Rozgłos wokół tego rodzaju informacji, podobnie jak i tych , związanych z VDI we wcześniejszych latach, ukrył kilka istotnych szczegółów. Wszystko sprowadza się do kwestii dojrzałości rozwiązań. Z pewnością VDI może być istotne z perspektywy desktopów hostowanych w chmurze, niemniej jednak coraz częściej dyskusja na ich temat ulega zmianie z opcji „gdzie” są one uruchamiane, do tego w jaki sposób zarządzać ich cyklem życia.

Zapewnienie użytkownikom odpowiednich usług, to coś więcej niż sam hosting systemu operacyjnego desktopu. Należy zdawać sobie sprawę z roli, jaką odgrywają dane i aplikacje w odpowiedniej efektywności pracowników i zapewnić im właściwy poziom satysfakcji z ich użytkowania.

Usługi, które mają największe szanse na odniesienie sukcesu to te, które nie będą jedynie opierały się na ogólnym hostingu desktopu, ale będą we właściwy sposób dostarczać do użytkowników odpowiednie aplikacje. Działy IT coraz częściej zaczynają korzystać z infrastruktury chmury publicznej do świadczenia usług dostarczania desktopów i aplikacji. Aby robić to w sposób właściwy, będą potrzebowały odpowiednio wysokiego poziomu kontroli, aby mieć pewność, że dostarczają odpowiednie narzędzia i usługi do każdej osoby indywidualnie. Osoba pracująca w sektorze opieki zdrowotnej będzie miała zupełnie inne oczekiwania i wymagania niż grafik komputerowy. Obydwa zawody mają bardzo różne potrzeby, a co za tym idzie zastosowanie takiego samego rozwiązania VDI może okazać się nie tylko niewłaściwe ze względu na ich różne wymagania, ale i nieopłacalne pod względem finansowym. Właściwym dla nich rozwiązaniem może okazać się dostarczenie odpowiednich do ich profesji aplikacji biznesowych na ich urządzenia mobilne czy laptopy.

Można jednak znaleźć wspólny mianownik dla tych dwóch technologii: wirtualizacja desktopów jest bowiem czymś więcej niż samo VDI. By zrównoważyć wymagania użytkowników z kosztami i łatwością zarządzania, trzeba mieć możliwość dostarczania wirtualnych desktopów i aplikacji w zróżnicowany sposób dla każdego przypadku użycia, i dla każdej grupy użytkowników. Bez względu na to czy mówimy o ‘umobilnieniu’ aplikacji Windows, w celu ulepszenia pracy zdalnych pracowników czy też umożliwieniu pełnego korzystania z wirtualnych desktopów i aplikacji, wszystkie te działania muszą charakteryzować się odpowiednią elastycznością i dopasowaniem do indywidualnych potrzeb poszczególnych osób, a także spełniać ich wymagania pod względem satysfakcji wykorzystania.

Sebastian Kisiel, Lead System Engineer, Citrix Systems Poland.

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ