vmProtect 7. Ciąg dalszy nastąpił

0

W pierwszym kwartale bieżącego roku Acronis wprowadził na rynek aplikację vmProtect7. Poprzednia wersja tego oprogramowania zebrała bardzo pozytywne opinie analityków. Szczególnie wysoko ocenili ją analitycy Taneja Groups. Czy „siódemka” powtórzy sukces swojej poprzedniczki?

Wirtualizacja serwerów weszła do głównego nurtu informatyki. Technologia pozwoliła firmom ograniczyć koszty, choć przyniosła ze sobą również nowe wyzwania. Jednym z nich jest backup danych. Przez wiele lat producenci opracowali rozwiązania do tworzenia kopii zapasowych z myślą o środowisku fizycznym. Ale wraz z inwazją wirtualnych maszyn trzeba było zmienić podejście do backupu. Ważne aplikacja i dane, niegdyś działające na kilku komputerach, pracują na jednym serwerze. Jego awaria oznacza przestój. Co robić? Jak długo firma może funkcjonować bez krytycznych danych? Tego typu pytania coraz częściej pojawiają się w organizacjach korzystających z wirtualizacji serwerów. A rosnąca popularność środowiska wirtualnego otworzyła drzwi firmom oferującym innowacyjne rozwiązania. Analitycy z Taneja Groups za jednego z głównych innowatorów uznali firmę Acronis.
W swoim raporcie „Virtual backup twice as fast: Acronis vmProtect 6. A speed, efficiency, and Ease of Use Shoot-out” wystawili aplikacji wysokie noty.


Prostota, wydajność i szybkość

Taneja Groups porównuje z vmProtect 6 z oprogramowaniem pewnej wiodącej firmy. W kilku kategoriach Acronis wyraźne góruje nad anonimowym konkurentem. Jednak tego typu analizy są często traktowane z przymrużeniem oka. Analitycy z Taneja Groups wymieniają w raporcie pięć głównych cech, którymi powinno charakteryzować się dobre oprogramowanie do wirtualnego backupu. Pierwsza z wymienionych właściwości to maksymalna wydajność połączona z minimalnym zużyciem zasobów systemu – procesora, pamięci, powierzchni dyskowej. Kolejna cecha to łatwość implementacji, gwarantująca jednocześnie szybkie przenoszenie zasobów w zmieniających się środowisku wirtualnym. Aplikacja musi być też skalowalna, żeby sprostać rozbudowie systemu. Jest o tyle ważne, że w przypadku maszyn wirtualnych ten proces jest niezwykle dynamiczny. W dobie rosnącej ilości danych coraz bardziej będą pożądane takie funkcjonalności jak kompresja czy deduplikacja, pozwalające odchudzić cyfrowe zasoby. Wreszcie system musi oferować szerokie możliwości w zakresie przywracania systemu do pracy po awarii, powinien zarówno cały serwer, jak i pojedyncze pliki. W sposób prosty i jak najniższej, zbliżonej do zera wartości RTO. Czy vmProtect 6 spełnił te wymagania?

Odpowiedzią są wyników testów przeprowadzonych w laboratoriach Taneja Groups. Instalacja oprogramowania vmProtect6 zajęła 3 minuty i 6 sekund, system wykazał gotowość do tworzenia kopii zapasowych w ciągu 5 minut od rozpoczęcia instalacji. Na przywrócenie maszyny wirtualnej oprogramowanie firmy Acronis potrzebowało 5 minut i 44 sekundy. Analitycy z Taneja Groups pochwalili vmProtect6 za prostotę, wydajność i niskie zużycie zasobów systemu – procesora, pamięci RAM czy przestrzeni dyskowej. Acronis wysoko zawiesił sobie poprzeczkę. Czy vmProtect7 ją przeskoczył?

Innowacje poprawiają wydajność

vmProtect7 stanowi kontynuację dobrze przyjętego przez rynek i analityków oprogramowania w wersji 6. Siódma edycja zawiera kilka ważnych innowacji. Oprogramowania umożliwia replikacje maszyny wirtualnej na innym hoście ESXi. Takie rozwiązanie sprawia, że proces odzyskiwana przebiega szybciej niż w przypadku uruchomienia maszyny z kopii zapasowej. Ponadto kopie zapasowe można tworzyć i odzyskiwać z poziomu vCenter. Kolejna nowinka to odzyskiwanie obiektów programu Microsoft Exchange. Użytkownik może odzyskać zarówno całą bazę danych serwera Microsoft Exchange, jak i poszczególne elementy np. bazę kontaktów czy pocztę elektroniczną. Nowością jest także funkcja odzyskiwania od podstaw. Hosta ESXi zapisanego w kopii zapasowej można odzyskać — wraz z plikami binarnymi hiperwizora VMware, ustawieniami konfiguracji i wszystkimi maszynami wirtualnymi zarządzanymi przez hiperwizora — na ten sam komputer lub na komputer o innej konfiguracji sprzętowej. Obsługiwane są wersje VMware ESXi 5 i 4.1. – Przeprowadzone przez nas testy szybko pokazały, że ta nowa wersja opiera się na wydajności wynikającej z kilku kluczowych innowacji. Należy do nich rozszerzona ochrona pakietu aplikacji (MS Exchange), replikacja, odzyskiwanie od podstaw całego hosta i zaawansowana elastyczność odzyskiwania.” – powiedział Jeff Boles, starszy analityk w Grupie Taneja.

Warto także dodać, że vmProtect 7 posiada szereg innych ważnych funkcjonalności, znanych z poprzedniej wersji, ułatwiających i przyspieszających proces wirtualnego backupu. Należy tu wspomnieć o wykonywaniu kopii zapasowych wirtualnych maszyn bez agenta. To pozwala zmniejszyć koszty funkcjonowania systemu i ułatwia pracę administratorowi. Oprogramowanie oferuje także deduplikację i kompresję. A integracja z vmProtect Online w środowisku chmury pozwala na płynną integrację z opcjonalną usługą umożliwiającą przechowywanie kopii zapasowych w zdalnym centrum danych.

Acronis vmProtect 7 dostępny jest w cenie 475 Euro za procesor. Użytkownicy Acronis vmProtect 6, mogą bezpłatnie dokonać aktualizacji do wyższej wersji.

Już wkrótce przyjrzymy się bliżej innym aplikacjom do wirtualnego backupu.

Wojciech Urbanek

PODZIEL SIĘ

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ