Firma Veeam poinformowała, że wycofuje wsparcie dla bezpłatnej wersji hypervisora VMware ESXi w zakresie wykonywania kopii zapasowych i replikacji serwerów. Jak ujawniają włodarze firmy, decyzja ta została podjęta pod wpływem nacisków ze strony VMware.
Veeam wydał oficjalne oświadczenie, w którym informuje, że w wyniku żądania VMware, a także partnerów technicznych, produkt Veeam Backup & Replication nie będzie dłużej wspierał hypervisora VMware ESXi. Natomiast firma zamierza kontynuować wsparcie dla użytkowników ESXi, którzy zakupili pakiety Backup & Replication poprzedzające wersję 3.1.
To kolejna kontrowersyjna decyzja VMware w krótkim odstępie czasu. Pod koniec maja środowisko z niechęcią przyjęło stanowisko VMware dotyczące wprowadzenia restrykcji dla konkurentów firmy, biorących udział w imprezie VMworld. Oczywiście wycofanie wsparcia dla produktu Veeam odbiło się głośnym echem w świecie wirtualizacji.
Eksperci przypominają wypowiedzi przedstawicieli VMware, w których ostro krytykują politykę Microsoftu, zmierzającą do wyeliminowania konkurentów, oferujących rozwiązania do wirtualizacji. Tymczasem VMware stosuje podobną strategię jak gigant z Redmond.
„Dostarczamy niezawodny interfejs API oraz metody specyficzne dla środowiska wirtualizacji. Oferując dostęp do hypervisora poprzez preferowane ustawienia API, chcemy zapewnić określony poziom wykonywania kopii zapasowych” – tłumaczy niepopularną decyzję Patrick Lin z VMware. Inny przedstawiciel VMware, Parag Patel zgłasza wątpliwości co do poziomu usług oferowanych przez Veeam w zakresie kopii zapasowych.
Nie wszystkich przekonują te argumenty, a analitycy przyznają, że kontynuacja takiej polityki może doprowadzić do osłabienia pozycji firmy na rynku. Tym bardziej, że Microsoft Hyper-V oraz Citrix XenServe coraz mocniej zaznaczają swój udział w rynku, a błędy VMware.