Rozwiązania klasy Disaster Recovery stoją na straży bezpieczeństwa i ciągłości funkcjonowania biznesu w przedsiębiorstwach. Do niedawna w rozwiązania tej klasy inwestowały przede wszystkim duże przedsiębiorstwa, w tym instytucje finansowe i telekomunikacyjne, zobowiązane do zapewnienia ciągłości biznesowej, wynikającej z różnych regulacji prawnych bądź też specyfiki ich działalności. Decydując się na implementację planu Disaster Recovery, firmy musiały liczyć się z dużymi nakładami inwestycyjnymi na budowę własnego Zapasowego Centrum Przetwarzania Danych. Inną możliwością było skorzystanie z usług kolokacji, świadczonej przez zewnętrznego dostawcę. W większości przypadków wymagało to jednak zakupienia dodatkowo identycznego sprzętu (serwerów i pamięci masowych), od tych samych producentów oraz zestawienie łącza i zastosowania technologii replikacji do transferu danych na różnych poziomach. W efekcie koszty zapewnienia ciągłości biznesowej przedsiębiorstwa bywały większe od stworzenia lokalizacji podstawowej. Sytuacja zmieniła się diametralnie wraz z rozwojem wirtualizacji i usług chmurowych. Wykorzystanie przetwarzania w chmurze do celów Disaster Recovery, pozwoliło w sposób efektywny kosztowo na zapewnienie pełnej ochrony systemów i aplikacji krytycznych dla prowadzenia biznesu. Disaster Recovery as a Service (DRaaS) to usługa umożliwiająca replikację i hosting serwerów fizycznych i/lub wirtualnych klientów do ośrodka przetwarzania i na infrastrukturę dostawcy usługi. Ma to na celu zapewnienia możliwości przeniesienia systemów (failover) i uruchomienia ich u dostawcy w oczekiwanym czasie, w przypadku awarii lokalizacji klienta lub też wystąpienia katastrofy naturalnej.
Usługa Disaster Recovery as a Service (DRaaS) obniża koszty a także zwiększa efektywność i dostępność dla wielu firm ze względu na cenę, która stanowi ułamek ceny typowych rozwiązań Disaster Recovery. DRaaS może być szczególnie atrakcyjną usługą dla małych i średnich firm, które nie posiadają niezbędnej wiedzy i kompetencji do świadczenia, skonfigurowania oraz przetestowania skutecznego planu odzyskiwania po awarii (Disaster Recovery Plan). Korzystanie z DRaaS oznacza również, że organizacja nie musi inwestować i utrzymywać własnego środowiska Disaster Recovery.
Na całym świecie dostawcy w swoim portfolio już mają lub są na etapie tworzenia takiej usługi. Za przykład może posłużyć firma VMware i vCloud Air DR. Niestety tego typu usługi producentów nie są świadczone z ośrodków przetwarzania w Polsce, co skutecznie ogranicza ich adaptację na naszym rynku. Niemniej jednak zainteresowanie samą usługą DRaaS wzrosło w ostatnim roku znacząco wśród rodzimych firm. Ma to na pewno związek z wprowadzeniem Rekomendacji D, która wymusza na instytucjach finansowych zapewnienie planu ciągłości działania, ale także kładzie coraz większy nacisk na wirtualizację infrastruktury. Wszystkie mniejsze instytucje, które do dziś posiadały tylko jeden ośrodek przetwarzania danych chcą skorzystać z Disaster Recovery jako usługi, bez konieczności ponoszenia dużych inwestycji w CAPEX.
W tym obszarze Integrated Solutions wyróżnia się na tle konkurencji. Wykorzystujemy najnowsze technologie od globalnych dostawców, które oferujemy w połączeniu z własnymi ośrodkami przetwarzania danych. Data Center Orange Polska zlokalizowane są na podwarszawskim Natolinie oraz w Łodzi. Reprezentujemy kompleksowe podejście do zabezpieczania ciągłości biznesowej klientów. W naszej ofercie znajduje się pełen pakiet usług Disaster Recovery, począwszy od prostej usługi kolokacji, przez klasyczną replikację pamięci masowych, replikację maszyn wirtualnych, transfer kopii zapasowych z efektywnym wykorzystaniem sieci, aż po rozciągnięte metro klastry czy chmury hybrydowe. Oferujemy usługi na dedykowanej infrastrukturze, zabezpieczonej fizycznie i logicznie przed dostępem osób trzecich, a także tańsze usługi na współdzielonej infrastrukturze w modelu multi-tenant. W naszej opinii niemal każda firma powinna obecnie zapewnić sobie możliwość kontynuowania prowadzenia biznesu w przypadku awarii, zabezpieczając choćby tylko systemy krytyczne.
Artur Matzka, Dyrektor Departamentu Infrastruktury, Integrated Solutions