Według prognoz ABI Research w 2014 roku rynek Unified Communications osiągnie wartość blisko 4,2 miliardów dolarów. Dla porównania, w 2008 roku były to 302 miliony dolarów. Jeśli przewidywania firmy badawczej się sprawdzą, w najbliższych latach nastąpi ekspansja rozwiązań unifikujących firmową komunikację.
Unified Communications to wciąż rynek wschodzący, który w najbliższych latach czeka dynamiczny rozwój. Systemy ujednoliconej komunikacji integrują różne kanały komunikacji, takie jak telefon, e-mail, komunikatory internetowe, usługi konferencyjne na jednej platformie IP. Rozwiązanie przyspiesza komunikację oraz poprawia jakość współpracy pomiędzy pracownikami. Co istotne, systemy z powodzeniem obsługują użytkowników mobilnych oraz stacjonarnych, przy okazji udostępniające ciekawe funkcjonalności, np. presence – pozwalającą śledzić status użytkownika w sieci.
Analitycy z ABI Research, choć postrzegają przyszłość tego segmentu w jasnych barwach, zwracają uwagę na jego mankamenty. Jednym z nich jest postawa części przedsiębiorców, nie do końca rozumiejących ideę ujednoliconej komunikacji. „Przedsiębiorstwa sięgają tylko po niektóre komponenty systemu, które ich zdaniem natychmiast dostarczą wymierną wartość, odkładając dalszą integrację na później” – mówi Stan Schatt z ABI Research. Zdaniem ekspertów dopiero połączenie wszystkich kanałów komunikacji może zwielokrotnić efekt synergii.
Ale to nie jedyna bariera hamująca integrację. Duże korporacje, posiadające wiele lokalizacji, mogłyby szybko uzyskać profity, jakie daje zunifikowana komunikacja. Niestety często przeszkodą jest brak interoperacyjności pomiędzy systemami pochodzącymi od różnych producentów. Zdaniem ABI Research wspólny standard znacznie przyspieszyłby tempo implantacji systemów.
Twórcy opracowania przewidują, że wiele firm, zwłaszcza reprezentujących mały i średni biznes, będzie korzystać z Unified Communications w formie usług zarządzanych.