Oprogramowanie rządzi światem IT – to teza od pewnego czasu lansowana przez analityków i kreatorów trendów. Wciąż jednak potrzebne są komputery, monitory czy nośniki. Te ostatnie odgrywają kluczową rolę w centrum danych.
Awarie dysków bardzo często sprawiają, że dane znikają bezpowrotnie. Dlatego wybór odpowiedniego nośnika ma istotną rolę na działanie naszego biznesu. Na ile awaryjne są dyski twarde? Które wybierać, a których unikać jak ognia?
Swojego rodzaju odpowiedź stanowią raporty BlackBlaze, firmy oferującej zaawansowane usługi chmurowe. Usługodawca co kwartał prezentuje zestawienia awaryjności dysków twardych. Pod koniec maja opublikował informacje dotyczące pierwszego kwartału 2016 roku. Zobaczmy jak przedstawiają się wyniki.
Badanie przedstawia wyniki sporządzone na podstawie 61,590 dysków, czyli 9,5% więcej niż w poprzednim kwartale.
1. Na liście znajduje się na 61,523 dysków twardych, a nie 61.590 wyżej. Skąd bierze się ta różnica. Otóż firma nie uwzględnia modeli dysków, jeśli ich ilość jest mniejsza niż 45 sztuk.
2. BlackBlaze zaleca także, aby nie przywiązywać wagi do danych statystycznych, jeśli występuje znikoma ilość usterek. Takim przykładem jest wskaźnik awaryjności dysków Toshiba 3TB. Nośnik tylko w jednym przypadku odmówił posłuszeństwa.
3. Tym co zasługuje na uwagę jest średni wskaźnik awarii 1,84%. To najniższy wynik jaki kiedykolwiek odnotowano w zestawieniach BlackBaze.
Niezawodność dysków twardych w podziale na producentów.
Nośniki pracujące w centrum danych BlackBaze pochodzą od czterech producentów, choć zdecydowanie przeważają dyski z HGST i Seagate. Zestawienie obejmuje wszystkie dyski , niezależnie od wielkości. Wyniki zostały podzielone na okresy kończące się 31.03 w 2014 , 2015 i 2016.
Inna ciekawa statystyka pokazuje bezawaryjny czas pracy dysków ze względu na ich pojemność.
Łyżka dziegciu w beczce miodu?
Zestawienia BlackBaze mają kilka mankamentów, które mogą nieco zaciemniać obraz. Po pierwsze usługodawca nieporównywalnie częściej korzysta z dysków Seagate oraz HGST niż Toshiba oraz Western Digital. BlackBaze nie ukrywa, że o wyborze dostawców decydują warunki handlowe. Wątpliwości może budzić znacznie większe wykorzystanie dysków o mniejszych pojemnościach 4TB wobec 5-, 6-, 8- i 10 TB. Usługodawca tłumaczy to w dwojaki sposób. Główną przyczyną jest stosunek cena/TB, wciąż bardziej korzystny w przypadku mniejszych nośników, nawet po uwzględnieniu profitów wynikających z lepszego upakowania. Ponadto ograniczeniem jest stosunkowo mała dostępność na rynku dysków o dużych pojemnościach w krótkim odstępie czasowym.
