Cyfrowy zator danych

0

W związku z aktywnym rozwojem inicjatyw wykorzystujących chmurę obliczeniową, z której według szacunków firmy Intel korzysta niemal 35% dużych firm, mamy do czynienia ze swoistą powodzią danych. Należy jednak zwrócić uwagę, że nawet najbardziej zaawansowane projekty cyfryzacji mogą okazać się bezowocne, jeśli nie powstanie odpowiednia liczba centrów przetwarzania danych. Firma doradcza AT Kearney szacuje, że wydatki na centra danych w Europie będą rosły rocznie w tempie 6%. Czy to wystarczy, by zapewnić sprawną obsługę cyfrowej rewolucji?

Ogłoszony przez Wicepremiera Mateusza Morawieckiego plan „Od papierowej do cyfrowej Polski” zakłada cyfryzację kluczowych usług publicznych, zwiększenie obrotu bezgotówkowego i wdrożenie inicjatywy tożsamości elektronicznej (eID). Minister rozwoju podkreślił, że program przyniesie korzyści zarówno dla obywateli jak i przedsiębiorców. Skala projektu pokazuje jak powszechna jest cyfrowa zmiana, którą przechodzi nie tylko biznes ale i całe społeczeństwo. W 2015 roku aż 7 mln Polaków złożyło elektroniczne PIT-y co stanowi dowód na to, że nie boimy się nowych technologii, a wręcz chętnie z nich korzystamy.

Wszystkie projekty związane z cyfryzacją zakładają lawinowy przyrost danych. Analitycy wskazują, że do 2020 r. będzie ich już 44 biliony gigabajtów. Obsługa takiej ilości informacji będzie wymagała ogromnej liczby centrów danych, które stanowią swoisty kręgosłup digitalizacji.

„Cyfrowa rewolucja nabrała ogromnego tempa. Liczba danych rośnie lawinowo. Za każdym projektem IT z obszaru e-Government, Smart City, Internet of Things, czy Przemysłu 4.0 stoją terabajty danych. Jeżeli nie przygotujemy się odpowiednio na ich przetwarzanie grozi nam przeciążenie, którego efektem będzie utrata dostępu do zasobów w wielu firmach czy instytucjach” – podkreśla Robert Paszkiewicz, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu w firmie OVH.

Gotowi na cyfrową rewolucję?
Według szacunków AT Kearney największy popyt na usługi data center będzie pochodził z projektów wykorzystujących duże zasoby danych (Big Data), chmurę obliczeniową oraz cyfrowe produkty i usługi. W dalszej kolejności obciążenie centrów danych będzie wynikać z rozwoju projektów Internetu Rzeczy, Social Media, Przemysłu 4.0 oraz wykorzystania technologii ubieralnych (Wearables). Jak donosi raport firmy PMR, wartość rynku Data Center w Polsce wzrosła w 2015 roku o 15%. To pokazuje, że rynek zdaje się być gotowy na przyjęcie ogromnej ilości danych, ale czy na pewno to wystarczy?

„Nie ulega wątpliwości, że możemy spodziewać się dalszego rozwoju rynku data center w Polsce. Średnioroczna prognozowana stopa wzrostu w latach 2016-2021 jest tylko nieznacznie niższa niż w ubiegłym roku, a jest to scenariusz konserwatywny. Zauważalny będzie również wzrost zapotrzebowania na usługi zewnętrznych dostawców. Wynika to przede wszystkim ze zwiększenia ilości przetwarzanych danych, ale również rozszerzenia oferty w zakresie rozwiązań chmurowych czy usług wykorzystujących centra komercyjne” – mówi Paweł Olszynka, Analityk rynku telekomunikacyjnego i IT w firmie PMR.

Zmienić się będzie musiało podejście do korzystania z usług Data Center. Obecnie większa część powierzchni centrów danych na świecie należy do przedsiębiorstw. Obiekty tworzone przez dostawców usług serwerowych stanowią nieco ponad 20%. Jeszcze dziesięć lat temu było to jedynie 10%. Zgodnie z prognozami IDC, do 2020 roku układ sił się wyrówna, a duże firmy będą przekazywały opiekę nad danymi zewnętrznym dostawcom. Argumentem przemawiającym za dalszym rozwojem wykorzystania centrów danych okazuje się kwestia bezpieczeństwa. Wyspecjalizowane ośrodki przetwarzania danych są w stanie zapewnić zdecydowanie większy poziom ochrony danych niż każda firma indywidualnie. Biorąc pod uwagę wzrost cyberzagrożeń, będzie to koronny argument dla decydentów wybierających usługi centrów danych.

Cyfrowy świat, analogowe ręce do pracy
W badaniu przeprowadzonym przez McKinsey & Company we wrześniu 2015 roku, wskazano, że głównym wyzwaniem przed jakim stoją przedsiębiorstwa na drodze do cyfrowej transformacji jest niedobór talentów, zarówno po stronie strategii, znajomości technologii jak i umiejętności technicznego wprowadzania rozwiązań. Potrzeby w tym zakresie zostały wybrane przez 1/3 respondentów. Kluczowym wyzwaniem, które może zakłócić proces cyfrowej transformacji jest zatem ogromne zapotrzebowanie na specjalistów, którzy zajmą się obsługą centrów danych. Wzrost popytu na usługi data center doprowadzi do stworzenia 340 tys. nowych miejsc pracy w Europie. Opierając się na dzisiejszych opracowaniach na temat rynku pracy, połowa stanowisk może zostać nieobsadzona. Niezbędne będą znaczące inwestycje w szkolenia pracowników oraz promocja wśród młodzieży kierunków studiów związanych z informatyką. Bez wspólnego wysiłku przedsiębiorstw, rządów i placówek edukacyjnych cyfryzacja może się nie udać.

PODZIEL SIĘ

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ