Rozmowa z Vic Hsu, CEO, Synology
Wojciech Urbanek. Żaden z producentów NAS nie przykłada aż tak dużej uwagi do promocji oprogramowania jak Synology. Dlaczego software jest dla was tak ważny?
Vic Hsu. Tak, to prawda. Co niektórzy pytają nawet czy jesteśmy firmą softwarową. Bardzo mocno koncentrujemy się na rozwoju oprogramowania. Nasz system operacyjny Disk Station Manager to jeden z najsilniejszych punktów naszej oferty. Oprogramowania pozwala wyróżnić się nam w szerokim gronie producentów serwerów NAS.
Na targach CEBIT prezentujecie najnowszą wersję DSM 4. Jakie funkcjonalności zasługują na szczególną uwagę?
Pojawiło się kilka interesujących nowinek. Nasi użytkownicy docenią funkcjonalność cloud station ułatwiającą synchronizację plików i możliwość dostępu do danych z dowolnego miejsca. Aplikacja Surveillance Station obsługuje kamery aż 50 producentów, w sumie jest to około 1000 modeli kamer IP. Funkcja usuwania zniekształceń z filmów rejestrowanych przez kamery typu „rybie oko”, umożliwia obserwację terenu lub pomieszczenia z różnych kątów i za pośrednictwem jednego urządzenia.
Idziemy z duchem czasu i integrujemy nasze systemy z ultramobilnymi terminalami. Mobilna wersja DSM wspiera platformy Android, Windows Mobile oraz iOS. Dzięki temu za pomocą tabletu bądź smartfonu można zarządzać, a także monitorować pracę serwera. Inna ciekawa funkcjonalność to możliwość powiadamiania o usterkach, awarii systemu nie tylko za pośrednictwem SMS-ów czy e-maili, ale również MSN czy Skype’a.
Oprogramowanie to jeden z elementów strategii Synology. A jak przedstawiają się inne działania, pozwalające pozyskać klientów?
Nasza oferta jest skierowana głównie do odbiorców indywidualnych i małych firm. Strategia Synology jest bardzo prosta. Dążymy do tego, aby nasza systemy były zintegrowane, stabilne i przyjazne w obsłudze. Wyróżnia nas oprogramowanie, o którym wspominałem wcześniej i charakterystyczne funkcje.
Dokładamy starań, żeby nasze serwery cieszyły się dobrą opinią wśród użytkowników. Zadowoleni użytkownicy są najlepszym ambasadorem marki. W czasach wszechobecnego Internetu, rozwoju portali społecznościowych, informacje rozchodzą bardzo szybko. Zależy nam na też dobrych relacjach z mediami, czemu służą takie rozmowy jak nasza. W Europie prowadzimy bardzo podobne działania, niezależnie do tego czy jest to wschodnia czy zachodnia część kontynentu. Kiedy obserwuję rynek polski i francuski nie dostrzegam na tyle znaczących różnic, które zmuszałyby do prowadzenie odmiennej strategii.
W Polsce posiadacie tylko dwóch dystrybutorów AB i EPA Systemy. Czy zamierzać poszerzyć w najbliższym czasie pozyskać w naszym kraju nowych dystrybutorów?
Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z obydwoma firmami i doceniamy ich zaangażowanie w sprzedaż naszych produktów. Jak na razie dwóch dobrych dystrybutorów w zupełności nam wystarczy. Rynek polski rośnie szybko, ale jeszcze nie na tyle, żeby nie radzili oni sobie ze sprzedażą. Niewykluczone, że jeśli nastąpi kilkukrotny wzrost, będziemy poszukiwać dodatkowych partnerów. Ale na pewno nie w tym roku.
Czy nie obawiacie się rozwoju usług cloud? Małe firmy i użytkownicy domowi zamiast wydawać pieniądze na serwery Synology, pójdą do providera i zapłacą za usługę przechowywania danych.
Cloud computing to bardzo modny trend. Oczywiście należy rozważać różne scenariusze, ale nie obawiam się ekspansji nowego modelu. Uważam, że w przyszłości prywatna i publiczna chmura będą ze sobą koegzystować. Większość użytkowników będzie korzystać z modelu hybrydowego, przechowując część danych na własnych serwerach. Nasza rola polega na opracowaniu systemów, które pozwolą połączyć cyfrowe zasoby użytkowników.
Publiczna chmura ma kilka słabych stron, a największą jest bezpieczeństwo. Pokazują to liczne przykłady, chociażby wpadka Dropbox. Przez kilka godzin można się było dostać do dowolnego konta bez używania bez hasła. Inny spektakularny przykład to Megaupload. Ten jeden z najpopularniejszych na świecie serwisów do hostowania plików został zamknięty z dnia na dzień.
Wspominał pan, że Synology kieruje swoją ofertę głównie dla małego biznesu. Ale w Hannowerze prezentujecie duże systemy takie jak RS3412XS, który można rozbudować nawet do 100 TB. Czy chcecie konkurować z największymi vendorami EMC czy NetApp?
Systemy EMC i NetApp to rozwiązanie dla klientów korporacyjnych. Synology produkuje jednak rozwiązania dla innej grupy odbiorców. Niemniej powoli rozbudowujemy swoją ofertę, inwestujemy w nowe rozwiązania. Działamy spokojnie, krok po kroku realizując plany. Nasze produkty muszą być dopracowane, nie można się spieszyć. Na tegorocznych targach CeBit zaprezentowaliśmy system oferujący dużą pojemność, zaspokajającą potrzeby nie tylko małych firm. W przyszłym pokażemy kolejne, ciekawe rozwiązania, opracowane z myślą o większych przedsiębiorstwach.
