Sprzedaż taśm wciąż rośnie. Santa Clara Consulting Group informuje, że w czwartym kwartale 2010 roku wartość globalnego rynku wyniosła 209,1 milionów dolarów, co oznacza 3 procentowy w porównaniu z kwartałem poprzedzającym.
Motorem napędowym rynku były nośniki LTO, ich łączna wartość sprzedaży wyniosła 182,23 miliony dolarów, czyli 87,2 procent całego rynku. W badanym okresie producenci sprzedali 6,4 milionów taśm LTO, o 200 tysięcy więcej niż w trzecim kwartale 2010 roku. Największą dynamikę sprzedaży osiągnęły taśmy LTO-5, które podwoiły sprzedaż. Ich udział wśród wszystkich nośników LTO wyniósł 10 procent, przyjmując kryterium ilościowe, oraz 25 procent w ujęciu wartościowym. Największym popytem cieszyły się taśmy LTO-4, należało do nich 48 procent rynku pod względem ilości sprzedanych sztuk i 41 procent przyjmując kryterium wartościowe. Popularne były również nośniki LTO-3 z 30 procentowym udziałem ilościowym oraz 24 procentowym udziałem pod względem wartości sprzedaży. Natomiast wyraźne spada znaczenie taśm LTO-2 oraz LTO-1. Palma pierwszeństwa wśród producentów taśm LTO przypadła HP, koncern kontrolował 34 procent rynku, wyprzedzając Fuji oraz IBM.
W czwartym kwartale 2010 sprzedano 900 tysięcy DDS/DAT o łącznej wartości 8,9 miliona dolarów. To gorszy wynik niż w trzecim kwartale 2010 roku, w którym producenci sprzedali o 100 taśm więcej. Klienci najczęściej wybierali format DAT-72, należało do niego 38 procent rynku pod względem ilości sprzedanych sztuk oraz 44 procent w ujęciu wartościowym, kolejne miejsca przypadły formatom DAT-160 oraz DAT-320
Sprzedaż pozostałych nośników była marginalna, w przypadku DLT-S wyniosła 200 tysięcy sztuk, DLT-V oraz AIT po 100 tysięcy, QIC – 30 tysięcy, 8mm – 10 tysięcy.
Wojciech Urbanek
