Poznaj moc deduplikacji dzięki HP StoreOnce” to nazwa konferencji, która odbyła się w Instytucie Wzornictwa w Warszawie. Podczas spotkania firma HP prezentowała walory swojego nowego systemu do tworzenia kopii zapasowych.
Cyberataki oraz kataklizmy stały się jednym z elementów codziennego życia. Atak na firmę Epsilon, dostawcę marketingowych baz danych, przyczynił się do wykradzenia danych klientów ponad 50 firm, m.in. VISA, American Express, CityGroup. Straty sięgnęły 4 miliardów USD. Sony straciło około 2 miliardów USD na skutek kradzieży danych z sieci Sony Online Entertaiment. Tego typu przykłady można mnożyć. Jak uniknąć kolosalnych strat lub przynajmniej zmniejszyć ich wielkość? Sebastian Pawlak z HP zachęca do stosowania backupu. – Kopie backupowe znacznie zmniejszają straty spowodowane kradzieżą bądź utratą danych. Nie chronią przed atakami, ale ich skutkami – tłumaczy.
Tworzenie kopii zapasowych to odpowiedzialny proces, tym bardziej w dzisiejszych czasach, kiedy dane rosną lawinowo. Organizacje wybierają różne technologie, ale duża grupa firm wykorzystuje klasyczny backup taśmowy. – Niestety ta forma backupu posiada kilka wad, takich jak krótkie okno backupowe, skomplikowana obsługa Disaster Recovery, kłopotliwa ochrona odległych biur czy wreszcie powolne odzyskiwanie danych – wylicza Sebastian Pawlak. Ale taśmy mają również swoje silne strony – niezawodność, długą żywotność czy mniejsze zużycie energii w porównaniu z dyskami. To sprawia, że szybko nie znikną z rynku. Czy istnieje złoty środek? Zdaniem menedżerów z HP idealną receptą są wirtualne biblioteki taśmowa, pełniące rolę bufora między serwerami i bibliotekami taśmowymi.
HP podczas konferencji w Warszawie zaprezentowało swoją najnowszą broń – wirtualną bibliotekę taśmową HP StoreOnce. Każde urządzenie HP StoreOnce składa się z serwera, model HP ProLiant, oraz części storage – pojedynczych dysków, dysków JBOD lub macierzy dyskowej. Na serwerze zainstalowany jest system operacyjny wraz z odpowiednia aplikacją, które powoduje, że oprogramowanie backupowe widzi w sieci SAN napędy i biblioteki taśmowe, które w rzeczywistości są plikami przechowywanymi na części storage systemu HP StoreOnce. Jednym z największych atutów systemu jest deduplikacja. – W przypadku backupu od dawna poszukiwano rozwiązania, które pozwoliłoby zmniejszyć rozmiar pojedynczej kopii zapasowej. Do tej pory stosowano głównie dwie metody – kompresję danych oraz backup przyrostowy. Deduplikacja jest nowoczesną metodą, w odróżnieniu od backupu przyrostowego porównuje dane nie na poziomie plików, lecz bloków danych. Oszczędności pozwalają zapisać do 20 razy więcej kopii zapasowych – wyjaśnia Mariusz Grabowski z HP. Natomiast Robert Lejnert z HP zwraca uwagę na dodatkowy aspekt. – Technologia StoreOnce jest unikalna ponieważ doprowadzamy do sytuacji, w której unifikujemy technologię deduplikacji danych z zarówno urządzeniami fizycznymi, jak i oprogramowaniem np. Data Protector – mówi Lejnert .
Systemy HP StoreOnce to propozycja, ze względu na swoją dużą skalowalność, przeznaczona dla szerokiego grona odbiorców. Najmniejsze urządzenie oferuje fizyczną pojemność od 2 TB do 4 TB, pozwala na tworzenie 800 GB kopii zapasowych na godzinę. Na przeciwległym biegunie znajduje się HP StoreOnce 6200. Urządzenie tworzy kopie zapasowe z prędkością 24 TB na godzinę i oferuje fizyczną pojemność od 48 TB do 768 TB.
>Zapraszamy do obejrzenia relacji z imprezy
Wojciech Urbanek
