Synata, czyli wyszukiwanie jako usługa

0

Synata zamierza ułatwić firmom wyszukiwanie danych przechowywanych na różnych aplikacjach. Chętnych nie powinno brakować, choć konkurencja w tym segmencie rynku jest bardzo duża.

Przeciętny pracownik korporacji otrzymuje dziennie ponad 100 e-maili, 35 razy korzysta z wyszukiwarki i ma dostęp do 15 tys. plików i folderów. Ale proces migracji do chmury sprawi, że część firmowych zasobów znajdzie się u zewnętrznych dostawców. To obniży koszty funkcjonowania biznesu, ale jeszcze bardziej utrudni wyszukiwanie danych rozproszonych w różnych środowiskach. Otwierają się zatem możliwości przed takimi firmami jak Synata. Niemniej Pat White przyznaje, że nie jest tak łatwo, jak mogłoby się wydawać. – Pięć lat temu byłoby dużej łatwiej pozyskać inwestorów. Niestety, przejęcie Autonomy przez HP popsuło nieco ten segment rynku. Od tego czasu inwestorzy z niepokojem patrzą na firmy, oferujące podobne usługi. Ale nie można obarczać cała winą Autonomy. Obecnie wiele funduszy inwestycyjnych posiada w portfolio przynajmniej jeden startup specjalizujący się w rozwiązaniach do wyszukiwania danych. – mówi Pat White.

 

Synata rozpoczęła swoją działalność w 2012 roku, od tego czasu inwestorzy wpompowali w startup 1,5 mln dolarów. Firma oferuje usługę wyszukiwania w modelu SaaS dla różnych aplikacji umieszczonych w chmurze. Są to m.in Google Mail, Google Drive, OneDrive, Box, Dropbox, Office 365, Salesforce, Sharepoint, Slat czy Zendesk. `Narzędzie umożliwia odnajdowanie zarówno danych strukturyzowanych pochodzących z systemów CRM czy ERP, jak i niestrukturyzowanych obejmujących e-maile, pliki graficzne, filmy, dokumenty tekstowe. Co więcej, pozwala na ich integrację i prezentację w formie graficznej.

Pat White przywołuje przykład aplikacji Delve dostępnej w obrębie usługi Office 365. Działa ona w ten sposób, że obserwuje procesy zachodzące między użytkownikami edytującymi i udostępniającymi między sobą dokumenty. Dzięki temu uczy się stylu pracy i dostosowuje informacje dla każdego pracownika na spersonalizowanej stronie. To znacznie ułatwia odnajdywanie informacji potrzebnych w danej chwili. – Nasz produkty posiada podobne właściwości, z tą różnicą, że poza Office 365, obsługuje również Salesforce, Google Apps, Box, Dropbox, Jira – mówi Pat White.

Syntac nie wierzy w sygnały wysyłane przez Salesforce i Microsot o ociepleniu stosunków, traktując to jak rodzaj pewnej gry. – Microsoft i Oracle nie będą pracować razem, a Salesforce i Zendesk są zaciekłymi wrogami. Wielcy gracze nie mają interesu, aby działać we wspólnym ekosystemie. – przekonuje Pat White. Trudno raczej z nimi polemizować, niemniej w podobny sposób myślą inni producenci.

PODZIEL SIĘ

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ