Riverbed – jesteśmy potrzebni

0

Rozmowa z Jerrym M. Kennelym, dyrektorem zarządzającym Riverbed Technology.

Netfocus: Co sprowadziło Pana do Warszawy?

Jerry M. Kennely: Jestem w Polsce, żeby bliżej przyjrzeć się lokalnemu rynkowi i spotkać się z najważniejszymi klientami. W ten sposób chcę im pokazać, że traktujemy ich bardzo poważnie. Byłem już w Polsce dwa lata temu, gdy otwieraliśmy tutejszy oddział Riverbed. Otwieranie nowych oddziałów jest dla nas bardzo ważne, ponieważ w ten sposób akcentujemy naszą obecność i pełne zaangażowanie na polskim rynku. Polska jest dla nas także bramą do całej Wschodniej Europy, dlatego traktujemy ją jako kluczowy kraj do dalszej ekspansji. Obecnie Riverbed ma swoje biura w 34 krajach.

Netfocus: Czy Riverbed planuje wejść na nowe rynki w Europie Wschodniej i Centralnej?

Jerry M. Kennely:
Tak, chcemy obsługiwać rynki w Rumunii, Słowacji, Czechach i na Węgrzech.

Netfocus: Czy to oznacza, że Riverbed będzie otwierał kolejne oddziały?

Jerry M. Kennely:
W tej chwili zamierzamy obsługiwać te kraje z naszego biura w Polsce. Polska to większy rynek, więc gdy pozostałe rynki urosną wystarczająco, również w tych krajach otworzymy nasze biura. Jednak do tego czasu wszystkie działania będą koordynowane z Polski.

Netfocus: Jak ocenia Pan tempo rozwoju Riverbed w Polsce w ciągu ostatnich dwóch lat? Czy jest Pan zadowolony z obecnej pozycji firmy?

Jerry M. Kennely: Riverbed w ciągu dwóch lat, a jest to krótki okres, stał się w Polsce wiodącym dostawcą technologii optymalizacji sieci. Możemy pochwalić się znaczącymi sukcesami z klientami rządowymi i korporacyjnymi w Polsce. Poza tym mamy zainstalowanych wiele urządzeń w lokalnych oddziałach firm zagranicznych. Wiele międzynarodowych firm, korzystających z technologii akceleracji sieci Riverbed, ma tutaj swoje biura, w których instaluje nasze urządzenia.

Netfocus: Jeśli porównać rynki optymalizacji WAN w Polsce i w Ameryce, jakie są między nimi największe różnice?

Jerry M. Kennely: W Polsce jest niewiele międzynarodowych firm, prowadzących działalność poza granicami tego kraju, więc koncentrujemy się na firmach, które prowadzą działalność tylko w Polsce. Dużą część rynku stanowią zamówienia rządowe, ale tak jest na całym świecie. Rząd jest naszym największym klientem we wszystkich krajach – 20 % naszych przychodów pochodzi właśnie z kontraktów podpisanych z instytucjami rządowymi.

Netfocus: W tym roku organizacja IEEE ratyfikowała standardy 40 Gb/s oraz 100 Gb/s i operatorzy sieciowi zaczynają powoli wdrażać łącza o takich przepustowościach. Czy Riverbed nie obawia się o swoją przyszłość?

Jerry M. Kennely: Riverbed robi dwie rzeczy. Po pierwsze, dzięki naszym produktom przepustowość staje się tańsza, ale jest to tylko część naszej propozycji. Po drugie, oferujemy coś ważniejszego i trudniejszego do osiągnięcia – skracamy opóźnienia, jakie występują podczas przesyłania pakietów przez sieć. To jest najważniejsza cecha naszych produktów. Firma może dysponować nieograniczoną przepustowością, ale i tak może być zainteresowana używaniem technologii Riverbed, żeby rozwiązać problemy wynikające z opóźnień pakietów. Nawet w małych krajach, gdzie pakiety są przesyłane tylko przez kilka routerów i przełączników, opóźnienia mogą sięgać 50 milisekund. Tymczasem opóźnienia dłuższe niż 12 milisekund mogą mieć negatywny wpływ i już w takich przypadkach użytkownik zauważy korzyści ze stosowania Riverbed Steelhead. Nieograniczona przepustowość nie jest lekarstwem na opóźnienia, dlatego firmy będą potrzebowały naszej technologii.

Netfocus: Jakie produkty Riverbed planuje wprowadzić w przyszłości? Właśnie wprowadziliście Virtual Steelhead, czego jeszcze możemy się spodziewać?

Jerry M. Kennely: Obecnie głównym rynkiem dla nas jest konsolidacja centrów danych. Wiele osób określa ten proces jako prywatne chmury, więc odkryliśmy, że technologia Riverbed jest ważna dla rozwoju cloud computingu. Naszym głównym produktem jest urządzenie Steelhead, ale w ostatnim miesiącu wprowadziliśmy do sprzedaży również Virtual Steelhead. Jest to oprogramowanie, które może działać w maszynie wirtualnej VMware, oferując wszystkie funkcje znane ze sprzętowej wersji Steelheada.

Dodatkowo oferuje specjalne funkcje, które umożliwiają przechwytywanie ruchu sieciowego użytkownika w chmurze publicznej i w ten sposób przyspieszanie komunikacji. Virtual Steelhead oferuje też funkcje przydatne operatorom sieciowym, jak obsługa wielu klientów i dostarczanie danych rozliczeniowych. Jest to specjalna wersja Virtual Steelhead, przeznaczona dla dostawców usług w publicznych chmurach. W ten sposób poszerzamy pole zastosowań naszego produktu. Cloud computing nadchodzi i już teraz jest obecny w niektórych miejscach. A cloud computing prowadzi do konsolidacji centrów danych.

Rozmawiał Rafał Janus

PODZIEL SIĘ

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ