Firma wprowadza do swoich urządzeń interesującą technologię D-Link Green, która pozwala na ograniczenie zużycia energii. Pierwszym produktem na rynku wyposażonym w tę funkcjonalność są gigabitowe przełączniki serii DGS-1000D.
D-Link Green analizuje długość przewodów, którymi urządzenie sieciowe połączone jest z komputerami. Na podstawie wyników pomiarów dostosowuje moc do danego portu, żeby była optymalna dla danej długości kabla (minimalna zapewniająca poprawny transfer danych). W tradycyjnych przełącznikach moc na portach jest stała i dopasowana do kabli o długości 100 m. Jednak w wielu małych sieciach długość połączeń nie przekracza zwykle kilku lub kilkunastu metrów.
Kolejnym krokiem w kierunku ograniczania zużycia prądu jest sprawdzanie, czy podłączone urządzenia końcowe są włączone. Jeśli nie – dany port automatycznie przechodzi w stan spoczynku, ograniczając pobór mocy. W tradycyjnych rozwiązaniach porty mają stale dostarczane napięcie. Tymczasem po przejściu w stan czuwania zużycie energii spada o 73%, zdaniem D-Linka.
Przełączniki DGS-1000D to urządzenia do małych biur. W sprzedaży jest już model DGS-1005D, wyposażony w pięć portów gigabitowych, a wkrótce pojawią się kolejnej modele, wyposażone w większa liczbę portów.
