Czy IPv6 w ogóle zadziała?

0

W obliczu szybkiego wyczerpywania się wolnych adresów IPv4 wdrożenie jego następcy, protokołu IPv6, staje się niezwykle ważne. Jednak z tym protokołem wiąże się kilka problemów, które jeszcze nie zostały rozwiązane, więc migracja wcale nie będzie łatwa.

Okazuje się, że w ośrodkach akademickich prowadzących testy nad IPv6 dostrzeżono kilka niespodziewanych problemów. Testy pokazały, że wprawdzie standard i projekt routerów CE (router brzegowy) opracowany przez IETF nie budzą zastrzeżeń, natomiast występują problemy związane z ich implementacją. Producenci routerów prowadzą wewnętrzne testy swoich urządzeń, jednak poddane intensywnym, niezależnym testom, ujawniają szereg problemów.

Problemy z DHCPv6
Skomplikowane konfiguracje sieci IPv6, z którymi routery mają problemy, są bardzo różne. Jedną z kluczowych kwestii jest protokół DHCPv6, w przypadku którego pojawiają się problemy z delegowanie prefiksów. Delegowanie prefiksów ma duże znaczenie w przypadku operatorów sieciowych, którzy wykorzystują ten mechanizm do przyznawania adresów IP użytkownikom końcowym. Ponadto do tej pory nie było standardu, który opisywałby działanie IPv6 w sieci LAN nie podłączonej do sieci WAN.

Ogólnie problem z DHCPv6 polega na tym, że nie jest on standardowo dostarczany ze wszystkimi platformami. Zarówno Windows XP, jak i Apple Mac OS X nie obsługują DHCPv6, natomiast protokół ten jest w Windows Vista i Windows 7. Zauważono też, że implementacje DHCPv6 mają problemy z obsługą okresu dzierżawy i odnawianiem prefiksów. W tym przypadku wyraźnie widać, że wina leży nie po stronie standardu, ale po stronie niedoskonałej implementacji.

Obok ośrodków akademickich problemy te potwierdzają sami użytkownicy. Podczas III edycji konferencji PLNOG dyrektor ds. informatyki w Allegro Christian Maar mówił, że wstrzymano się z wdrożeniem IPv6 w centrum danych ze względu na fakt nie najlepszej implementacji tego protokołu w urządzeniach sieciowych Cisco.

Kolejny problem to fakt, że protokół IPv6 nie zawsze jest aktywny w urządzeniach, nawet w tych, które go obsługują. Ze strony producentów opór przed IPv6 wynika z faktu, że protokół ten wciąż jest mało popularny, a ponadto jego użycie w środowisku produkcyjnym może spowodować różne nieprzewidziane problemy, które nie zostały dotychczas wykryte.

Kolejne zagadnienie do rozwiązania to sposób migracji z IPv4 do IPv6. Operatorzy mają do wyboru kilka mechanizmów, m.in. Carrier Grade NAT, DS-Lite czy 6rd (IPv6 Rapid Deployment) i inne. Dotychczas każdy operator miał na to zagadnienie inne spojrzenie i nie ma zgody co do tego, która z metod jest najlepsza. Potrzeba jeszcze trochę czasu, zanim pojawi się dopracowany zestaw mechanizmów migracji.

Sporo problemów sprawia podwójny stos IPv4/IPv6 (Dual Stack). Wprawdzie producenci systemów operacyjnych usunęli większość błędów, natomiast problemy sprawiają aplikacje.

Problemy IPv6 z aplikacjami
Wciąż są znane problemy z rekordami DNS, szczególnie jeśli dostępne są zarówno rekordy A i AAAA. W takich sytuacjach aplikacje potrafią się zawieszać.

AAAA to rekord DNS protokołu IPv6, podczas gdy rekord A jest przyporządkowany do protokołu IPv4. Zaskakujące jest to, że niektóre aplikacje używają jedynie pierwszego rekordu DNS, który komputer wysyłający zapytanie odbierze z serwera DNS. Powstał już nawet projekt dokumentu IETF o nazwie Happy Eyeballs, który próbuje pomóc w rozwiązaniu tego problemu.

Tak więc należy sobie postawić pytanie, czy IPv6 jest już gotowy do używania w środowisku produkcyjnym? Zdaniem specjalistów z IPv6 obecnie poprawnie poradzą sobie systemy operacyjne i routery rdzeniowe. Wciąż natomiast dopracowania wymaga cała reszta urządzeń sieciowych, jak telefony komórkowe, macierze dyskowe, drukarki, itd.

PODZIEL SIĘ

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ