Zasada ograniczonego zaufania

0

Gartner prognozuje, że już za trzy lata tradycyjne centra danych nie sprostają potrzebom użytkowników biznesowych. Analitycy tej firmy przewidują także kontynuację wojny cenowej pomiędzy największymi dostawcami usług cloud – Amazonem, Google oraz Microsoftem. Co to oznacza dla bezpieczeństwa danych?

Tempo migracji do chmury zależy od dwóch czynników: cen usług oraz stopnia zaufania przedsiębiorców do dostawców. Ostra konkurencja pomiędzy dostawcami wpływa na obniżkę cen. Ale czy nie ucierpi na tym jakość infrastruktury oraz bezpieczeństwo klientów? Już od jakiegoś czasu pojawiają się sygnały mogące zaniepokoić potencjalnych klientów. Amazon w trzecim kwartale ubiegłego roku zanotował stratę w wysokości 437 mln USD. Oczywiście nie jest to gracz, który z dnia na dzień pożegna się z rynkiem, jak uczynił to np. Nirvanix, ale nawet taki gigant jak Amazon nie może sobie pozwolić na ciągłe dopłacanie do biznesu. W pewnym momencie trzeba będzie dokonać wyboru – wyłączamy prąd lub podnosimy ceny.

Inną kwestią jest przenoszenie zasobów pomiędzy dostawcami usług. O ile rozpoczęcie przygody z chmurą jest dziecinnie proste, o tyle przeniesienie zasobów do innego providera może być prawdziwą drogą przez mękę. Wreszcie nikt nie jest doskonały, każdemu zdarzają się większe lub mniejsze wpadki. Niejednokrotnie docierały do nas informacje o awariach Amazona czy Microsoft Azure. Coraz większa presja wywierana przez konkurentów może zwiększać ryzyko braku dostępu lub w gorszym scenariuszu utraty danych. Czy zatem zrezygnować z chmury? Niekoniecznie. Aczkolwiek należy stosować wobec providerów zasadę ograniczonego zaufania. Najlepszą polisą bezpieczeństwa jest reguła backupu 3-2-1, polegająca na tym, że wartościowe dane przechowywać jako oryginał oraz w dwóch dodatkowych kopiach, a jedna z nich powinna być poza lokalizacją firmy.

O bezpieczeństwie danych nie mogą zapominać także firmy korzystające z SaaS. Wśród klientów panuje powszechne przekonanie, że dostawca SaaS w całości pokrywa potrzeby w zakresie ochrony danych. Tymczasem nie jest to wcale oczywiste, dlatego warto poświęcić trochę czasu, żeby dokładnie przyjrzeć się umowie. Ciekawostką jest fakt, iż Salesforce podejmuje się odzyskać utracone zasoby za… 10 tys. USD. Na rynku pojawiają się już pierwsze firmy, oferujące usługę tworzenia kopii zapasowych dla SaaS.

Veeam - Merytoryczny Partner Bloga
Powrót do Bloga

PODZIEL SIĘ

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ