Światowy lider rynku storage wszedł w nowy rok z impetem. Podczas konferencji w Londynie EMC o wprowadzeniu na światowe rynki 41 innowacyjnych rozwiązań.
Joe Tucci, prezes i dyrektor generalny EMC, chce zmienić rynek pamięci masowych. Główną drogę do realizacji ambitnego celu mają być nowe systemy i zwiększanie wydajności istniejących produktów. – Przedsiębiorcy są niezadowoleni z rozwiązań IT, ponieważ są za drogie, nieelastyczne i mało efektywne w rezultacie ponad 70 procent budżetów IT pochłania zarządzanie i nadzór nad istniejącymi systemami. A ilość danych rośnie w niesamowitym tempie, według IDC od 2009 do 2020 nastąpi czterdziestokrotny wzrost danych. To wszystko powoduje, że potrzebne są zmiany – mówił Joe Tucci.
Pat Gelsinger, prezes i dyrektor ds. operacyjnych w dziale produktów infrastruktury informatycznej EMC, zwrócił uwagę na liczbę 41 nowych rozwiązań, co jest swoistym rekordem w branży storage. Warto jednak zwrócić uwagę, że część z nich to drobne innowacje lub produkty będące pokłosiem wchłonięcia takich firm jak Greenplum czy Isilon. Z drugiej strony nie można ograniczać się do stwierdzenia, że Pat Gelsinger umiejętnie posługiwał się sztuczkami marketingowymi. – Jeszcze przed prezentację nowej oferty EMC, producent posiadał najbardziej rozbudowane portfolio w branży. Firma kontynuuje innowacje w niektórych obszarach. Rezultatem tego typu działań powinno być szersze spektrum zastosowań produktów EMC, a także dotarcie do nowych rynków – mówi Steve Duplessie z Enterprise Strategy Group.
Jedna z najbardziej istotnych zmian, a przy okazji najszerzej komentowana w środowisku, dotyczy systemu VNX. To nowy produkt powstały w wyniku połączenia funkcjonalności systemów Clariion i Cellera. VNX należy do rozwiązań unified storage, co znaczy, że udostępnia przestrzeń dyskową zarówno na protokołach plikowych (NFS, CIFS, pNFS), jak i oraz blokowych (Fibre Channel oraz iSCSI). VNX ma być przede wszystkim konkurencją dla platformy FAS opracowanej przez jednego z najgroźniejszych konkurentów – NetApp.
Ciekawym rozwiązaniem jest VNXe, system unified storage opracowany z myślą o małych i średnich firmach. Cena systemu – poniżej 10 tysięcy dolarów, sprawia, że jest to w tej chwili najtańszy tego typu produkt na rynku. EMC zwraca uwagę na łatwą obsługę i konfigurację urządzenia. W Londynie zadania związane z konfiguracją oraz usuwaniem drobnych usterek powierzono 10 letniemu chłopcu.
Producent dokonał także kilku zmian w swoim sztandarowym produkcie Symmetrix VMAX. Nowe oprogramowanie pozwoliło podwoić wydajność systemu bez ingerencji w sprzęt. Pojawiła się również nowa wersja FAST VP, wykorzystująca technologię automatycznego tieringu. To rozwiązanie optymalizuje pracę systemu, obniżając koszty o około 40 procent. Z kolei oprogramowanie Federated Live Migration skraca o 75 procent czas przenoszenia danych pomiędzy systemami. Symmetrix VMAX potrafi obsłużyć 5 milionów wirtualnych maszyn.
Joe Tucci przypomniał, że kiedy EMC obejmował pozycję lidera w 1997 roku kontrolował około 16 procent rynku macierzy. W 2010 roku według danych IDC było to już 26 procent. Czy innowacje zaprezentowane na początku 2011 roku dodatkowo wzmocnią pozycję EMC? To pokaże najbliższy rok. W każdym bądź razie teraz ruch należy do konkurentów.
Wojciech Urbanek
